 |
Jeśli masz wątpliwości, czy kochasz jedną osobę, czy drugą - wybierz tę drugą, bo gdybyś naprawdę kochała tę pierwszą, nawet nie pomyślałabyś o drugiej.. /ladyingreen
|
|
 |
Nie zdążyłeś mnie tak naprawdę poznać mimo tego czasu i tych wszystkich rozmów odbytych przy robieniu kolacji, w łóżku czy pod prysznicem. Nie wiesz, co tkwi głęboko we mnie, nie znasz tej pieprzonej cząstki która ocieka dumą i która nigdy nie pozwala mi się poddawać, przepraszać, uginać się, otwierać komuś drzwi do mojego życia, kiedy już raz z niego wyszedł. Nie przedstawiłam Ci jej, bo nie zaryzykowałbyś. Nie masz świadomości jej istnienia i tym samym nie rozumiesz mojego zachowania. Dla Ciebie po prostu wracam, po prostu Cię kocham, po prostu mi Ciebie brakuje. Nie widzisz jak desperacko wyciągam ręce, jak dławię się płaczem i jak bardzo chcę porozmawiać, przytulić się, poukładać całą tą rozsypankę czego nie daję rady wykonać sama. Dla Ciebie jest tylko nasze lepsze samopoczucie po dobrym seksie, który nie musi mieć żadnego rozwinięcia. Nie ma wspólnego ciągu dalszego. Zakładamy ubrania i żegnamy się. Ty znów się uśmiechasz. Ja kolejny raz przybliżam się do dna.
|
|
 |
Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się nawet do samotności,puste ściany nie są aż tak bolesne,zimne łóżko staje się trochę cieplejsze i nawet cisza przestaje być tak bardzo cicha. Jest po prostu ciszą,tą,która otula nas z każdej strony.Człowiek może przyzwyczaić się do wszystkiego. Może w myślach opowiadać sobie różne historie, mówić, co się działo,z czego się śmiał i dlaczego płakał. To nic nadzwyczajnego.Po jakimś czasie to staje się normalne.Przestaje się nienawidzić poranków,gdy nie mamy się do kogo odezwać,można nawet spokojnie zasypiać bez czyjegoś oddechu.Potrzeba czasu.Każda sytuacja w końcu staje się normalna. I dostrzegamy rzeczy,o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia.Nawet samotność może być ciekawa.Ja na przykład polubiłam swój głos, słyszę go tylko w głowie,ale nawet tam trochę się zmienia.Dowiedziałam się o sobie dużo nowych rzeczy. Wiem,że wieczorami lubię śpiewać sobie w głowie i lubię spać na dwóch poduszkach.Nie wiedziałabym o tym,gdyby nie samotność./black-lips
|
|
 |
Własnego serca nie okłamię.
|
|
 |
który to już raz kieliszek w mym w gardle ląduje za " miłość, zdrowie, powodzenie" ?
/koffi
|
|
 |
Po co wspominać, po co żyć, kiedy nie ma tak jak powinno być. /ladyingreen
|
|
 |
Przypadkowe spotkanie czasem daje wiele łez. /ladyingreen
|
|
 |
Gdy Cię zobaczyłam wszystko powróciło, ręce zaczęły mi drżeć, zaczęłam się uśmiechać jak głupia, serce waliło mi młotem, nigdy nie czułam czegoś takiego do nikogo innego. Gdy przysiadłam się obok i rozmawialiśmy to powróciły wszystkie skrywane uczucia, powróciła nieodwzajemniona miłość. Gdy się dowiedziałam, że kogoś masz to poczułam dziwne ukłucie zazdrości, bo zawsze to ja chciałam być Twoja, zawsze chciałam być ta jedyna. Ale co mogę się dziwić, skoro byłeś i jesteś zajebistym materiałem na faceta. A tacy zawsze i szybko mają już kogoś. Byłeś tym kimś o kim zawsze marzyłam, a teraz żałuje że nic z tym nie zrobiłam. Wszystko powróciło - złamane serce, nieodwzajemniona miłość, samotność, tęsknota. Co z tego, że mam już kogoś innego, co z tego skoro czegoś wciąż mi brak :( /ladyingreen
|
|
 |
Głupie spotkanie, parę dni temu sen o Nim, padnięta komórka, rozmowa, uśmiech, sprawiają że nie przestaję o Tobie myśleć, choć to bezsensowne moje "małe" uczucie. /ladyingreen
|
|
 |
Jestem tak wrażliwa jak tulipan pośród pól, wśród innych kwiatów, skrywam się, uciekam, szukam, tęsknie, wracam do tego co kiedyś było, zabijam od głębi swe serce. /ladyingreen
|
|
 |
Odrzucić wszystko i udawać, że nie żyje. /ladyingreen
|
|
|
|