 |
uczyłam się cały wieczór i jedyne, czego się nauczyłam, to to, że desperacko Cię potrzebuję.
|
|
 |
bądź sobie szczęśliwy z kim chcesz. rób sobie co chcesz. tylko wyjdź z mojej głowy i daj mi normalnie żyć.
|
|
 |
okres 'żałoby po chłopaku' nie powinien być dłuższy, niż jeden dzień i pół litra wódki ;)
|
|
 |
Niespokojnie zerkałam na Ciebie i wierzyłam, że z tego, o czym w tej chwili myślisz, chociaż mała część jest o mnie.
|
|
 |
Teraz gdy w ruchomych piaskach tonę i kiedy cała przeszłość przed oczami - rozumiem swój błąd, lecz cofnąć się nie mam szans. Kiedy ziemia niknie pod nogami i gdy już wiem, że mogłam wszystko zmienić - już rozumiem swój błąd. Lecz za późno już ..
|
|
 |
Wiem, że miałam Twoje słowa za nic. Wiem już - myliłam się. Dziś brakuje mi Twej dobrej rady. Dziś nie umiem sobie z tym poradzić. Dzisiaj zapadam się.
|
|
 |
Każdy w jakimś zakątku swojej duszy wie aż nadto dobrze, że samobójstwo jest wprawdzie wyjściem, ale przecież tylko jakimś wyjściem nędznym, nielegalnym, zapasowym, i że w zasadzie szlachetniej i piękniej jest dać się pokonać przez samo życie niż ginąć z własnej ręki.
|
|
 |
Im więcej mówię, tym mniej wiem. Słowa są tak nieostre, przemieniają wszystko w kłamstwo, a potem kłamstwo staje się już nową prawdą i nie wiem już nic, niczego nie jestem pewna.
|
|
 |
Często najlepsze chwile w życiu to te kiedy nic nie robisz, tylko zastanawiasz się nad swoim istnieniem, kontemplujesz różne sprawy. I tak kiedy na przykład mówisz, że wszystko nie ma sensu, to nie może do końca nie mieć sensu, bo przecież jesteś świadom, że nie ma sensu, a Twoja świadomość braku sensu nadaje temu jakiś sens. Rozumiecie o co mi chodzi? Optymistyczny pesymizm.
|
|
 |
Znów owinęłam się szczelnie w swoją własną osobowość.
|
|
 |
Żyję niby na krawędzi snu w zamglonym, pogmatwanym, niewyraźnym świecie, w szarej strefie między światłem i ciemnością, snem i jawą, życiem i śmiercią. Przypominam stary zegar, który wciąż chodzi, mimo że nie wskazuje prawidłowo godzin, wskazówki ma pogięte, tarczę pozbawioną cyfr, a mechanizm naśladujący głos kukułki zardzewiały i zepsuty - stary, zdezelowany zegar, który nadal tyka i z którego nadal wyskakuje kukułka, lecz to już nic nie znaczy.
|
|
|
|