 |
chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego, że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. Że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko.
|
|
 |
A wtedy? Przytuliłam się do jego ogromnej bluzy, poczułam ten cholerny zapach perfum, które tak uwielbiałam i wiedziałam, że on jest cały mój, że należy do mnie, choć jak ujął to Pezet: to nie kwestia posiadania.
|
|
 |
Cenię odwagę. A szczególnie, kiedy dzięki odwadze chłopaka mogę być szczęśliwa.
|
|
 |
Istnieją takie kwestie w życiu, których nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć. Nikt nam ich nigdy nie wytłumaczy, nigdzie nie znajdziemy na nie odpowiedzi...
|
|
 |
Czasami nadchodzą takie chwile, że siada wygodnie na łóżku, gasi światło i układa ten cały burdel, który zapanował w jej główce.
|
|
 |
jedno miejsce tyle wspomnień.
|
|
 |
Lepiej udawać szczęśliwą niż tłumaczyć każdemu, co mi jest.
|
|
 |
Nocne rozmowy i sms'y są zawsze ciekawsze i prawdziwsze, niż te za dnia.
|
|
 |
Nie możemy udawać , że cały czas jest dobrze .
|
|
 |
Nie płacz, że coś się skończyło, ciesz się że mogłeś to przeżyć.
|
|
 |
Po długich nieusilnych próbach w końcu udało mi się zasnąć.Jednak nie na dlugo.Obudziłam się cała zlana potem,bólem głowy i szumem w uszach.Sięgnęłam ręką na nocną szafkę i wzięłam termometr mierząc sobie temperaturę-39,2-przeczytałam na głos i ponownie bezwładnie opadłam na łóżko.Ból głowy bił się z myślami,z tęsknotą i brakiem Jego przy mnie..Wyobraziłam sobie jak stoi w drzwiach i zaczyna krzyczeć,że zbyt lekko się ubieram,że nie noszę czapki,ani szalika.Uśmiechnęłam się przypominając sobie Jego słodką,krzyczącą na mnie minę-majaczeeee-szepnęłam do siebie,ale miałam to gdzieś.Pół przytomna podreptałam do biurka wziąłwszy laptopa i wróciłam spowrotem do łóżka.Dresz przeszedł przeze mnie chłodząc moje ciało.Weszłam w folder`zdjecia`i nagle zamknęłam laptopa-Przecież nie mam z nim zdjeć,przecież nas już nie ma.Przecież mnie zostawił-powiedziałam kompletnie nie wiedząc co się dzieje.Wibrowało mi w głowie.Opadłam tracąc przytomność słysząc w oddali:`was juz nie,Juz nie ma.!.`|| pozorna
|
|
|
|