 |
związek z nim nie tylko nauczył mnie, że płacz po nocach w poduszkę nic nie daje. dotarło do mnie, że lepiej się nie przyzwyczajać , nie przywiązywać, nie zapamiętywać. najlepiej jest mieć na wszystko wyjebane, tak bardzo jak tylko jest to możliwe.
|
|
 |
nigdy nie pozwolę wyblaknąć wspomnieniom.
|
|
 |
Gdybym mogła wszystko zmienić to wymazałabym Cię z mojego życia.
|
|
 |
idź przed siebie. nie odwracaj się. nie masz już po co.
|
|
 |
To już dwa lata odkąd zamyka się w swoim pokoju tuż po powrocie do domu.Dwa lata odkąd samotnie spędza wieczory i noce.To dwa lata odkąd nie potrafi spojrzeć na innego mężczyznę tak jak na Niego.Nie potrafi żyć tak jak przedtem.Rano przykleja uśmiech,a wieczorem go zdejmuję.Nikt nie zna jej na tyle,by wiedzieć co dzieje sie w jej sercu,w jej życiu.Nie mówi o sobie,bo niby dlaczego miałaby zadręczać innych swoimi problemami.Ale dziś coś się zmieniło.Widziała go jak samotnie spaceruję po starówce,jak nieśmiało wodzi po niej wzrokiem i jak błagalnie prosi ją o jakiś znak.A może to tylko przewidzenia?Moze to wszystko jej sie tylko zdaje..?A co jeśli to prawda?Co jeśli będąc z inną myślał o niej?Jak za nią tęsknił i jak bardzo pragnął z nią wspólnych chwil?Co jeśli to ją kochał będąc w związku z inną?-NIC!-krzyknęła głośno zdajac sobie sprawę,że jeśli odszedł od innej dla niej,to równie dobrze odejdzie od niej do innej..Mimo,że chyba kocha boi się znów zaryzykować..|| pozorna
|
|
 |
sytuacje w których tęsknota jest silniejsza od rozumu.
|
|
 |
artystycznie rozpierdala mi się życie.
|
|
 |
życie to nie bajka , lecz dramat wystawiony na scenie.
|
|
 |
wysoko latasz , uważaj żebyś nie spadł . serwuję prawdę, choć ta bywa bolesna.
|
|
|
|