 |
może to dziwne ale sylwestra chciałabym spędzić z Nim i Jego bratem w naszym domu, zamiast alkoholu pić ulubionego tymbarka albo zamiast balować do białego rana - spać z Nim wtulona w Jego tors. nie poznawać nowych chłopaków tylko siedzieć z tym jedynym. zamiast zakładać szpilki, sukienkę i nakładać niewyobrażalnie dużo tapety na twarz, wolę siedzieć w dresach i Jego wielkiej bluzie a o północy chciałabym życzyć mu cierpliwości do mnie i żeby nam się wszystko udało.
|
|
 |
miałaś kiedyś tak, że od jego esemesa zależało czy dzień będzie udany, oddałabyś wszystko za jeden dotyk bądź szczery uśmiech, zabiłabyś za słowo "kocham" wypowiedziane w twoim kierunku, chciałabyś budzić się i zasypiać z jego czułym "dobranoc", droczyć się i żartować ze wszystkiego, spacerować wieczorami w świetle gwiazd z ciszą która doskonale oddawała wasze emocje, czuć jego oddech na karku i dreszcz gdy po chwili złożył na nim pocałunek, siąść pod dużym drzewem i wyryć na nim wasze inicjały z podpisem "na zawsze", martwilibyście się o siebie tak jak matka o ukochane dziecko, zwykły polny bukiet kwiatów od niego wywoływałby szeroki uśmiech. miałaś tak kiedyś? nie? to nie mów, że wiesz co czuję.
|
|
 |
pamiętam nawet najmniejszy szczegół tamtego dnia.. to jak wyglądałeś, w co byłeś ubrany, o czym rozmawialiśmy, jak pachniałeś. gdy przypomina mi się Twój słodki głos i to Twoje 'r' na mojej twarzy pojawia się uśmiech, który znika po chwili.. i nie zazdroszczę Twojej dziewczynie tego, że jest ładna, bogata. zazdroszczę jej Ciebie.. że to z nią planujesz przyszłość. cholernie jej zazdroszczę.
|
|
 |
Straciłeś kobietę za którą nie jeden facet ogląda się gdy przechodzi obok, żałuj.
|
|
 |
bolesne jest tracić wszystko, w co się wierzyło.
|
|
 |
Zbyt dumni , by do siebie wrócić . Zbyt zakochani , by zapomnieć ...
|
|
 |
Ogarnął mnie smutek. Samotny wieczór daje do myślenia. Nie dogadamy się.
|
|
 |
Czasami jest lepiej, gdy osoba na której nam zależy nie jest w pobliżu, wtedy jakoś lepiej się cierpi.
|
|
 |
nieprzemyślane słowa i wszystko legło w gruzach . zamknij oczy i pozwól mi cofnąć czas .
|
|
 |
widziałeś jak płakałam. w twoich oczach była troska i strach, a ja marzyłam tylko o tym żeby się do ciebie przytulić. niestety nawet nie podszedłeś.nie raz topiłam smutek w wódce.
|
|
 |
zawsze jest jakieś spojrzenie, które łapie za serce.
|
|
 |
Znów popełniam ten sam błąd. Wchodzę w znane już bagno. Znów jestem szczęśliwa.
|
|
|
|