głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika love_it

Kac moralny..Zawsze muszę coś spierdolić .. Byli wszyscy wczoraj   no prawie wszyscy. No i co ? Jednego olałam bo chciałam się bawić sama  bo był tam niedaleko ten kolejny  który był mi można powiedzieć przez pewien czas bliski... Z kolegą  z którym miałam pogadać widzialam się tylko raz na całej imprezie .. No i zjebalam  pomimo tego że wiedzialam jak bardzo się wstydził do mnie podejść. To była chwila przechodzę podnoszę wzrok on tam stoi   uśmiecham się mówię cześć..On zaskoczony  moim widokiem chciał podejść. Nagle wszystko było przeciwko temu z jednej strony ciagnie mnie za reke przyjaciółka . Nagle słysze jak ktos mnie wołała  podbiega do mnie przytula i ciągnie w inną stronę ja w szoku nie wiem co mam robić .. Kolegaa   który chciał pogadać juz poszedł.. A dziś zupełnie brak sił na nic  jak zwykle wszystko popsułam .  lokoko

lokoko_zakochana_wakacyjnie dodano: 7 kwietnia 2015

Kac moralny..Zawsze muszę coś spierdolić .. Byli wszyscy wczoraj , no prawie wszyscy. No i co ? Jednego olałam bo chciałam się bawić sama, bo był tam niedaleko ten kolejny, który był mi można powiedzieć przez pewien czas bliski... Z kolegą, z którym miałam pogadać widzialam się tylko raz na całej imprezie .. No i zjebalam, pomimo tego,że wiedzialam jak bardzo się wstydził do mnie podejść. To była chwila przechodzę podnoszę wzrok on tam stoi , uśmiecham się mówię cześć..On zaskoczony moim widokiem chciał podejść. Nagle wszystko było przeciwko temu z jednej strony ciagnie mnie za reke przyjaciółka . Nagle słysze jak ktos mnie wołała, podbiega do mnie przytula i ciągnie w inną stronę ja w szoku nie wiem co mam robić .. Kolegaa,, który chciał pogadać juz poszedł.. A dziś zupełnie brak sił na nic, jak zwykle wszystko popsułam . /lokoko

Nie narzekam. Jak można określić mówienie o sobie samym narzekaniem na ludzi? teksty maxsentymentalny dodał komentarz: Nie narzekam. Jak można określić mówienie o sobie samym narzekaniem na ludzi? do wpisu 6 kwietnia 2015
Ten wpis nie dotyczy tego o czym mówisz. teksty maxsentymentalny dodał komentarz: Ten wpis nie dotyczy tego o czym mówisz. do wpisu 5 kwietnia 2015
Chciałbym tylko usłyszeć czy przeczytać  że już nie czujesz do mnie nienawiści   tylko tyle   nic więcej  siostro.

maxsentymentalny dodano: 5 kwietnia 2015

Chciałbym tylko usłyszeć czy przeczytać, że już nie czujesz do mnie nienawiści - tylko tyle - nic więcej, siostro.

Noce są najtrudniejsze  leżysz na łóżku   sam   i nie masz już siły na żaden ruch  ból cię sparaliżował  a może to przez zmęczenie? Przecież nie spałeś dłużej niż dwie godziny w tygodniu przez długie miesiące. A co gdybyś zrezygnował z bólu? Jeden szybki ruch  zero myśli  sięgasz po przygotowane już kilka miesięcy wcześniej tabletki  ich ilość zabiłaby słonia  a co dopiero marnego człowieka. W twoich myślach wciąż odtwarzają się chwile razem  każda szczęśliwa i te gorsze  kiedy ona płakała. I te słowa  które usłyszałeś zaledwie dwie godziny przed tym jak odeszła. I to co działo się potem. Nie poszedłeś na pogrzeb bo za bardzo bolało  krzyczałeś z bólu i wiłeś się w agonii  dlaczego to się nie kończy? Przecież tego właśnie chcesz. A teraz siedzisz w pokoju  który jest idealnie uporządkowany  zawsze byłeś porządnym facetem. Twoje przyzwyczajenia wróciły  zachowujesz się normalnie  ale to wszystko na niby  w środku jesteś pusty  wyprany z emocji. Jej już nie ma   ty umierasz codziennie.

maxsentymentalny dodano: 5 kwietnia 2015

Noce są najtrudniejsze, leżysz na łóżku - sam - i nie masz już siły na żaden ruch, ból cię sparaliżował, a może to przez zmęczenie? Przecież nie spałeś dłużej niż dwie godziny w tygodniu przez długie miesiące. A co gdybyś zrezygnował z bólu? Jeden szybki ruch, zero myśli, sięgasz po przygotowane już kilka miesięcy wcześniej tabletki, ich ilość zabiłaby słonia, a co dopiero marnego człowieka. W twoich myślach wciąż odtwarzają się chwile razem, każda szczęśliwa i te gorsze, kiedy ona płakała. I te słowa, które usłyszałeś zaledwie dwie godziny przed tym jak odeszła. I to co działo się potem. Nie poszedłeś na pogrzeb bo za bardzo bolało, krzyczałeś z bólu i wiłeś się w agonii, dlaczego to się nie kończy? Przecież tego właśnie chcesz. A teraz siedzisz w pokoju, który jest idealnie uporządkowany, zawsze byłeś porządnym facetem. Twoje przyzwyczajenia wróciły, zachowujesz się normalnie, ale to wszystko na niby, w środku jesteś pusty, wyprany z emocji. Jej już nie ma - ty umierasz codziennie.

 TAK!  teksty maxsentymentalny dodał komentarz: "TAK!" do wpisu 5 kwietnia 2015
W tym świecie zboczeń  gwałtów i zdrad nie ma miejsca dla ludzi takich jak ja  którzy nigdy nie przestają kochać. Którzy nie mogą zapomnieć szczęścia jakie czuli przy ukochanej osobie. Problem w tym  że mam duszę sprzed kilku stuleci. Powinienem stać zakuty w zbroję na polu bitwy dedykując zwycięstwo swojej ukochanej lub ewentualną porażkę oddając w jej ręce. Takich ludzi nie powinno być na tej ziemi w dniu dzisiejszym. Dzisiaj liczy się tylko alkohol  seks i dragi. Ważne jest szczęście własne   nie innych. Potrafimy kochać  ale nie umiemy określić  czy to jest prawdziwe czy nie. Drzwi zamknięte  nie mam powrotu do przeszłości  co zmusza mnie do życia w dniu dzisiejszym. Zbroje zastąpiły jeansy i dresy. Miecz  to determinacja i miłość  ale wciąż jestem rycerzem na polu bitwy. Problem w tym  że jestem ranny i zostałem tutaj sam. Daleko od świata żywych skomlę. Leżę w kałuży własnej krwi modląc się o chwilę ciszy  ale wiatr nie daje mi spokoju.

maxsentymentalny dodano: 4 kwietnia 2015

W tym świecie zboczeń, gwałtów i zdrad nie ma miejsca dla ludzi takich jak ja, którzy nigdy nie przestają kochać. Którzy nie mogą zapomnieć szczęścia jakie czuli przy ukochanej osobie. Problem w tym, że mam duszę sprzed kilku stuleci. Powinienem stać zakuty w zbroję na polu bitwy dedykując zwycięstwo swojej ukochanej lub ewentualną porażkę oddając w jej ręce. Takich ludzi nie powinno być na tej ziemi w dniu dzisiejszym. Dzisiaj liczy się tylko alkohol, seks i dragi. Ważne jest szczęście własne - nie innych. Potrafimy kochać, ale nie umiemy określić, czy to jest prawdziwe czy nie. Drzwi zamknięte, nie mam powrotu do przeszłości, co zmusza mnie do życia w dniu dzisiejszym. Zbroje zastąpiły jeansy i dresy. Miecz, to determinacja i miłość, ale wciąż jestem rycerzem na polu bitwy. Problem w tym, że jestem ranny i zostałem tutaj sam. Daleko od świata żywych skomlę. Leżę w kałuży własnej krwi modląc się o chwilę ciszy, ale wiatr nie daje mi spokoju.

Obserwuję jak oddycha zwinięta w kłębek. Delikatnie mruży oczy i zaciska usta  ale po chwili się uśmiecha  więc zastanawiam się  co się jej śni. Przyklękam na jedno kolano  odgarniam kosmyk włosów z jej twarzy i przykładam dłoń do jej policzka  Jest chłodny mimo lata  które jest w pełni. Lgnie do tego ciepła jakby czuła  że to ja. Uśmiecham się lekko i przyglądam się kilka minut zapominając przy tym  że miałem ją obudzić  bo za chwilę zbieram się w długą drogę do domu. Nie chcę jej budzić  bo przecież mógłbym sam sobie zrobić śniadanie  ale naprawdę chcę ją jeszcze ucałować i zapewnić  że wrócę. Przejeżdżam kciukiem po jej ustach i wtedy powoli otwiera oczy. Mamrota  że nigdzie się nie rusza  bo chce jeszcze spać. Znowu się uśmiecham i zapewniam  że później się jeszcze wyśpi  będzie miała na to całe dnie. Przewraca się na drugi bok  a ja chichoczę  ale po chwili szepczę jej do ucha  że ją kocham i idę do kuchni wstawić wodę. Zastanawiam się przez moment jak szybko tam wrócę.

maxsentymentalny dodano: 4 kwietnia 2015

Obserwuję jak oddycha zwinięta w kłębek. Delikatnie mruży oczy i zaciska usta, ale po chwili się uśmiecha, więc zastanawiam się, co się jej śni. Przyklękam na jedno kolano, odgarniam kosmyk włosów z jej twarzy i przykładam dłoń do jej policzka, Jest chłodny mimo lata, które jest w pełni. Lgnie do tego ciepła jakby czuła, że to ja. Uśmiecham się lekko i przyglądam się kilka minut zapominając przy tym, że miałem ją obudzić, bo za chwilę zbieram się w długą drogę do domu. Nie chcę jej budzić, bo przecież mógłbym sam sobie zrobić śniadanie, ale naprawdę chcę ją jeszcze ucałować i zapewnić, że wrócę. Przejeżdżam kciukiem po jej ustach i wtedy powoli otwiera oczy. Mamrota, że nigdzie się nie rusza, bo chce jeszcze spać. Znowu się uśmiecham i zapewniam, że później się jeszcze wyśpi, będzie miała na to całe dnie. Przewraca się na drugi bok, a ja chichoczę, ale po chwili szepczę jej do ucha, że ją kocham i idę do kuchni wstawić wodę. Zastanawiam się przez moment jak szybko tam wrócę.

Po 3 latach wczoraj poszłam na randkę. Do teraz w to nie mogę uwierzyć..Nawet dobrze się bawiłam. Przyjemny  kulturalny chłopak  który traktował mnie jak księżniczkę. Otwierał drzwi w samochodzie żebym wsiadła   odsuwał krzesełko w lokalu. Mówił mi komplementy   ale takie inne. Powiedziałabym nie banalne. Już dawno nie czułam się tak traktowana. Na ostatniej randce byłam z Tobą przecież. Nie pamiętasz wszystko było zupełnie inne. Nie mogę zaprzeczyć  też byłam dobrze traktowana. Czas płynie  wszystko się zmienia.. My już nie istniejemy.. Chcę teraz zobaczyć jak wygląda cały świat poza Tobą. Ty zobaczyłeś i potem zatęskniłeś.. Ale widziałeś  ja jeszcze nie byłam na to gotowa. Chyba nadszedł ten czas dla mnie. lokoko

lokoko_zakochana_wakacyjnie dodano: 3 kwietnia 2015

Po 3 latach wczoraj poszłam na randkę. Do teraz w to nie mogę uwierzyć..Nawet dobrze się bawiłam. Przyjemny, kulturalny chłopak, który traktował mnie jak księżniczkę. Otwierał drzwi w samochodzie żebym wsiadła , odsuwał krzesełko w lokalu. Mówił mi komplementy , ale takie inne. Powiedziałabym nie banalne. Już dawno nie czułam się tak traktowana. Na ostatniej randce byłam z Tobą przecież. Nie pamiętasz wszystko było zupełnie inne. Nie mogę zaprzeczyć, też byłam dobrze traktowana. Czas płynie, wszystko się zmienia.. My już nie istniejemy.. Chcę teraz zobaczyć jak wygląda cały świat poza Tobą. Ty zobaczyłeś i potem zatęskniłeś.. Ale widziałeś, ja jeszcze nie byłam na to gotowa. Chyba nadszedł ten czas dla mnie./lokoko

 Czuję twoją samotność  Widzę  słyszę smutek  Zamykasz na świat okno  los traktuje cię butem

podobnodziwka dodano: 3 kwietnia 2015

"Czuję twoją samotność Widzę, słyszę smutek Zamykasz na świat okno, los traktuje cię butem"

dziekuje! teksty podobnodziwka dodał komentarz: dziekuje! do wpisu 3 kwietnia 2015
 Ten świat jest szalonym   tu umierają anioły.    K2

podobnodziwka dodano: 3 kwietnia 2015

"Ten świat jest szalonym, tu umierają anioły." / K2

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć