głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika love_in_a_dream

Nie tęsknię za nim. Tęsknię za tym jak wspaniale spędzałam czas. Tęsknię za chwilami  które wywołują uśmiech na twarzy. Tęsknię za tym  że komuś na mnie zależało. Ktoś mnie kochał. Za tym tęsknię nie za im.    zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 25 września 2013

Nie tęsknię za nim. Tęsknię za tym jak wspaniale spędzałam czas. Tęsknię za chwilami, które wywołują uśmiech na twarzy. Tęsknię za tym, że komuś na mnie zależało. Ktoś mnie kochał. Za tym tęsknię nie za im. // zdefiniujmymilosc

kolejny raz mnie osaczasz. kolejny raz czuję jak wracają wspomnienia  które tak dawno wywaliłam z głowy siłą. kolejny raz moja poczta głosowa słyszy Twój głos. kolejny raz sprawiasz  że cierpię. kolejny raz udowadniasz  że jesteś pieprzonym dzieciakiem.    kissmyshoes

zdefiniujmymilosc dodano: 23 września 2013

kolejny raz mnie osaczasz. kolejny raz czuję jak wracają wspomnienia, które tak dawno wywaliłam z głowy siłą. kolejny raz moja poczta głosowa słyszy Twój głos. kolejny raz sprawiasz, że cierpię. kolejny raz udowadniasz, że jesteś pieprzonym dzieciakiem. || kissmyshoes

 Czy ty jesteś mądra rozdrapałaś skórę do krwi ?!  Nie ja tylko się drapałam 2 razy mocno w tym samym miejscu  za każdym razem jak pomyślałam o tym  żeby do niego napisać albo zadzwonić.  Kurwa  to co ile ty o tym myślisz?  Średnio co 10 minut.    zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 22 września 2013

-Czy ty jesteś mądra rozdrapałaś skórę do krwi ?! -Nie ja tylko się drapałam 2 razy mocno w tym samym miejscu, za każdym razem jak pomyślałam o tym, żeby do niego napisać albo zadzwonić. -Kurwa, to co ile ty o tym myślisz? -Średnio co 10 minut. // zdefiniujmymilosc

Mam nadzieję  że dobrze Ci tam beze mnie  bo ja nie robię nic dobrze bez Ciebie.

przypadkowy dodano: 21 września 2013

Mam nadzieję, że dobrze Ci tam beze mnie, bo ja nie robię nic dobrze bez Ciebie.

Pytasz czego się boję. Boję sie ciemności. Boję się  że całkiem stracę wiarę w siebie. Boję się życia. Ale też boję się śmierci. Ale najbardziej boje się  że nikt mnie nie pokocha. Zostanę sama  wszyscy odejdą k nie będę miała tego  który będzie mój. Da mi milość i wzamian będzie chciał tego samego. To moja największa obawa.    zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 20 września 2013

Pytasz czego się boję. Boję sie ciemności. Boję się, że całkiem stracę wiarę w siebie. Boję się życia. Ale też boję się śmierci. Ale najbardziej boje się, że nikt mnie nie pokocha. Zostanę sama, wszyscy odejdą k nie będę miała tego, który będzie mój. Da mi milość i wzamian będzie chciał tego samego. To moja największa obawa. // zdefiniujmymilosc

Może lepiej pamiętać wyłącznie dobre rzeczy? Że go kochałaś i że on kochał Ciebie?  ladypanterka

zdefiniujmymilosc dodano: 20 września 2013

Może lepiej pamiętać wyłącznie dobre rzeczy? Że go kochałaś i że on kochał Ciebie? [ladypanterka]

Czuję się lepiej. O wiele lepiej. W sumie nareszcie czuję  że odżyłam. Jestem. Tak  nareszcie jestem  żyję pełnią życia. To jest to. Ta cholerna świadomość  że nowa szkoła  klasa tak mi pomogła. Wiem  że mam w niej osoby na które mogę liczyć  zawsze one będą mi mnie nie opuszczą. Co dzień wywołując szczery uśmiech na mojej twarzy mi pomagają. Pomagają mi czuć radosc. Szczęście  którym mogę sie dzielić.    zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 20 września 2013

Czuję się lepiej. O wiele lepiej. W sumie nareszcie czuję, że odżyłam. Jestem. Tak, nareszcie jestem, żyję pełnią życia. To jest to. Ta cholerna świadomość, że nowa szkoła, klasa tak mi pomogła. Wiem, że mam w niej osoby na które mogę liczyć, zawsze one będą mi mnie nie opuszczą. Co dzień wywołując szczery uśmiech na mojej twarzy mi pomagają. Pomagają mi czuć radosc. Szczęście, którym mogę sie dzielić. // zdefiniujmymilosc

Umieram tu z wolna. To miejsce mnie pożera  jest jak złowroga otchłań  która nie pozostawia po sobie nadziei na cokolwiek lepszego  dopuszcza się całkowitej destrukcji. Upadam. Leżę tu  łzy płyną po lodowatych płytkach podłogi. Muszę wstać. Muszę biec  tylko nie mam nóg. Nie działają  nie mają motywacji. Boję się. Nie mogę tu zostać. Zginę tu. Zaczynam się czołgać  nie mogąc wstać. Mija kilka sekund  kiedy pojawia się kolejny paraliż. Pójdę... pójdę  jeśli zapewnisz  że dogonisz moje kroki i znów poczuję ciepło Twoich dłoni  definicjamiloscii

zdefiniujmymilosc dodano: 20 września 2013

Umieram tu z wolna. To miejsce mnie pożera, jest jak złowroga otchłań, która nie pozostawia po sobie nadziei na cokolwiek lepszego, dopuszcza się całkowitej destrukcji. Upadam. Leżę tu, łzy płyną po lodowatych płytkach podłogi. Muszę wstać. Muszę biec, tylko nie mam nóg. Nie działają, nie mają motywacji. Boję się. Nie mogę tu zostać. Zginę tu. Zaczynam się czołgać, nie mogąc wstać. Mija kilka sekund, kiedy pojawia się kolejny paraliż. Pójdę... pójdę, jeśli zapewnisz, że dogonisz moje kroki i znów poczuję ciepło Twoich dłoni [definicjamiloscii]

Wierzyłam w nas.Ostatki siły wkładałam w ten pieprzony związek.Cholera tyle razy nie pozwalałam sobie płakać i kazałam sobie chwytać każdy dzień.Aż znów stoisz przede mną a ja rozwijam swoje myśli głębiej.Czuję jak bardzo chcę rzucić Ci się w ramiona a zarazem wziąć cokolwiek pod rękę i rzucić Ci tym w twarz.Parodia.Chciałabym Cię zabić.Naprawdę.Zabić nas obojga.Ale jak na razie udało mi się dokonać tylko morderstwa naszego związku.Nigdy mnie nie doceniałeś.Nigdy nawet gdy wyrzucałam swój świat do kosza z napisem ' na później ' zawsze byłeś w stanie odebrać mi cząstkę jakiejkolwiek świadomości że naprawdę mi zależy i jestem w stanie oddać Ci wszystko co tylko chcesz.Zawsze wyrywałeś mi serce.Kurwa mać zawsze jakbyś szarpał moimi uczuciami o ścianę.Zniszczyłeś mnie ale wciąż jesteś dla mnie..Jak tlen bez którego nie umiem się obejść.  longing kills

zdefiniujmymilosc dodano: 20 września 2013

Wierzyłam w nas.Ostatki siły wkładałam w ten pieprzony związek.Cholera,tyle razy nie pozwalałam sobie płakać i kazałam sobie chwytać każdy dzień.Aż znów stoisz przede mną,a ja rozwijam swoje myśli głębiej.Czuję,jak bardzo chcę rzucić Ci się w ramiona,a zarazem wziąć cokolwiek pod rękę i rzucić Ci tym w twarz.Parodia.Chciałabym Cię zabić.Naprawdę.Zabić nas obojga.Ale jak na razie udało mi się dokonać tylko morderstwa naszego związku.Nigdy mnie nie doceniałeś.Nigdy,nawet gdy wyrzucałam swój świat do kosza z napisem ' na później ',zawsze byłeś w stanie odebrać mi cząstkę jakiejkolwiek świadomości,że naprawdę mi zależy i jestem w stanie oddać Ci wszystko,co tylko chcesz.Zawsze wyrywałeś mi serce.Kurwa mać,zawsze jakbyś szarpał moimi uczuciami o ścianę.Zniszczyłeś mnie,ale wciąż jesteś dla mnie..Jak tlen,bez którego nie umiem się obejść.| longing_kills

chciałabym znowu tak czuć  mieć motyle w brzuchu i uśmiech od ucha do ucha. chciałabym ponownie odbierać telefon z myślą  że dzwoni ten ktoś.   ?

zdefiniujmymilosc dodano: 16 września 2013

chciałabym znowu tak czuć, mieć motyle w brzuchu i uśmiech od ucha do ucha. chciałabym ponownie odbierać telefon z myślą, że dzwoni ten ktoś.// ?

Nie jesteś miły. Tak cholernie robisz mi na złość. Miałeś spakować swoje walizki i wyjść z mojego życia. Miało Cie nie być. Miałeś nie wracać. Miałeś... a co jest? do cholery z tym wszystkim! Przecież chciałam spokoju. Ustabilizowałam się  poukładałam sobie życie.Wszystko było tak cholernie dobrze. Wiesz  ze nawet poznałam kogoś kogo bardzo polubiłam? A Ty? A Ty masz czelność dzwonić. Chcieć się ze mną skontaktować. A wiesz co jest najśmieszniejsze? To  że pojawił mi się  cholerny uśmiech an twarzy. Jak zobaczyłam Twoje imię na ekranie zrobiło mi się miło. Poczuła  ze serce bije szybciej. Ja pierdole. I wraca wszystko. Jedno głupie wyświetlenie i wspomnienia przebijają się do głowy. To nie możne trwać. Nie możesz sobie tam wejść. Chyba uświadomiłam sobie  ze mimo wszystko nadal Cię kocham. Proszę  odejdź.     zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 15 września 2013

Nie jesteś miły. Tak cholernie robisz mi na złość. Miałeś spakować swoje walizki i wyjść z mojego życia. Miało Cie nie być. Miałeś nie wracać. Miałeś... a co jest? do cholery z tym wszystkim! Przecież chciałam spokoju. Ustabilizowałam się, poukładałam sobie życie.Wszystko było tak cholernie dobrze. Wiesz, ze nawet poznałam kogoś kogo bardzo polubiłam? A Ty? A Ty masz czelność dzwonić. Chcieć się ze mną skontaktować. A wiesz co jest najśmieszniejsze? To, że pojawił mi się cholerny uśmiech an twarzy. Jak zobaczyłam Twoje imię na ekranie zrobiło mi się miło. Poczuła, ze serce bije szybciej. Ja pierdole. I wraca wszystko. Jedno głupie wyświetlenie i wspomnienia przebijają się do głowy. To nie możne trwać. Nie możesz sobie tam wejść. Chyba uświadomiłam sobie, ze mimo wszystko nadal Cię kocham. Proszę, odejdź. // zdefiniujmymilosc

dzięki    teksty zdefiniujmymilosc dodał komentarz: dzięki ;) do wpisu 14 września 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć