 |
|
To co jest przyczyną twoich najgłębszych cierpień, jest zarazem źródłem twoich największych radości.
|
|
 |
|
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. NIe utrudniaj mi tego.
|
|
 |
|
wiesz co Ci powiem? że kurwa zawsze byłeś Ty.
|
|
 |
|
Nie zrozum mnie źle, ale czasem chciałabym się do Ciebie tylko przytulić. Potem możesz sobie pójść w pizdu.
|
|
 |
|
Kiedyś jak będę pijana, zadzwonię do Ciebie i powiem jak cholernie Cię kocham i jak mi na Tobie zależy, a na drugi dzień będę mówiła, że nic nie pamiętam...
|
|
 |
|
Miłość - to skarb, który często dajemy komuś, kto go nie chce wziąć, a jednocześnie pragnie posiadać.
|
|
 |
|
Jeśli masz mi coś zarzucić - zarzuć mi ręce na szyje ...
|
|
 |
|
I znów być małą dziewczynką, która nie może zapamiętać ile ma lat.
|
|
 |
|
Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem było to, czy zdążę na wieczorynkę.
|
|
 |
|
Przegrajmy wszystko i przestańmy istnieć.
|
|
 |
|
Czujesz marzenia? Każde z nich jest do spełnienia.
|
|
 |
|
Uodpornienie na `dasz radę` , alergia na `będzie dobrze` , wstręt do `wszystko się ułoży` , bulwersacja na `nie martw się` .
|
|
|
|