 |
Nawet nie wiesz jak to jest, kiedy patrzysz i widzisz, jak Twoje marzenia spełniają się komuś innemu ..
|
|
 |
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni niż leżąc w łóżku z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień
|
|
 |
Krew mi się ścina , jak u Ciebie widzę łzy . Pójdę za Tobą nawet w najgorszy syf .
|
|
 |
Otrząsam się z goryczy najlepszych wspomnień.
|
|
 |
Nie pójdziemy do piekła, bo trafiliśmy tam już dawno.
|
|
 |
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet, kobietki ;***
|
|
 |
Od dnia, w którym cię poznałam, nie zdarzył się jeszcze taki dzień, w którym bym o tobie nie myślała./ besty
|
|
 |
Nie chciałam się zakochać. Tak jakoś samo wyszło.
|
|
 |
Próbowała pokochać innego.. Uwierz mi, próbowała. Chciała o nim zapomnieć, lecz się nie dało. Wszystko przypominało jego. Nie mogła przyzwyczaić się do tego że teraz w łóżku zasypia sama że jego nie ma przy niej. Codziennie zastanawiała się co zrobiła nie tak. Dlaczego od niej odszedł. Czemu tak z dnia na dzień przestał tak po prostu ją kochać. O tym nie da się zapomnieć. To cały czas wyżera cię od środka. Po prostu nie możesz zrozumieć czemu ta ukochana osoba tak z tobą postąpiła. I kiedy uświadamiasz sobie że po prostu nigdy cię nie kochała, serca pęka ci momentalnie na malutkie kawałeczki. A najgorsze jest to że ty kochasz ją dalej i nie możesz o tym w żaden sposób zapomnieć
|
|
 |
Uśmiechnięta podeszła do niego i nachyliła się by cmoknąć go w policzek. Odsunął się. Wstał. - To koniec. Byłem z tobą tylko dlatego, że się założyłem. Rozumiesz? To nie było na serio. - Stała tam, a słowa docierały do niej z opóźnieniem. Chciała odrodzić się od prawdy wysokim murem. Miała nadzieję, że on zraz powie "żartowałem, kochanie!". Ale nie powiedział tak. - O co się założyłeś?- odparła dziwnie opanowanym, jakby odległym głosem. - O dwa piwa. - Odpowiedział cicho, jakby poczuł się winny, widocznie myślał, że ona zacznie płakać i krzyczeć na niego. Ten nienaturalny chłód był dla niego gorszy niż gdyby zrobiła awanturę. -Dzięki. Teraz przynajmniej wiem ile jestem warta. - jej gorzki ton zabębnił mu w uszach.- Dwa browce.- dodała sarkastycznie i odeszła. A on dopiero teraz, kiedy było już za późno, zrozumiał, że ona znaczyła tak na prawdę dla niego znacznie więcej niż dwa browce. Była bezcenna.
|
|
 |
Zapytałam, co ktoś taki jak Ty we mnie widzi? Przecież jesteś najprzystojniejszym facetem, jakiego znam, więc mogłbyś mieć każdą dziewczynę. Piękniejszą, mądrzejszą i ładniejszą& Wtedy Ty odpowiedziałeś, że obawiasz się, iż to niemożliwe, bo ktoś taki nie istnieje. To ja jestem najpiękniejszą dziewczyną na świecie i przede wszystkim będę najlepszą mamą dla naszych wspólnych dzieci.
|
|
 |
- Kocham Cię .; *
- Ja Ciebie też ..
- Wykrzycz to całemu światu . !
- Kocham Cię ..
- Czemu wyszeptałaś mi to do ucha . ?
- Bo to Ty jesteś całym moim światem ..
|
|
|
|