 |
Wiem , ze nie jestem juz ta sama dziewczyna co rok temu. Pyskuje , stawiam na swoim , mam wyjebane na falszywe mordy , szanuje tych ktorzy szasnuja mnie , moze troche wiecej przeklinam, czasami pije... Ale dalej mam uczucia. Jesli mnie ktos zrani to boli i tak na prawde. Boli mnie jak rania mnie osoby za ktore moge wejsc w ogien. Rania mnie tym , ze sie odsuwaja ode mnie. Ale codziennie mowie sobie , ze dam rade i przyklejam usmiech do twarzy. Ale do chuja najgorzej jest tak jestem sama , bez przyjaciol... Wtedy boli najbardziej ! /tasia21
|
|
 |
Nie mam już siły brać się w garść.
|
|
 |
|
mam randkę z samobójstwem.
|
|
 |
Wszyscy „silni” bardzo szybko upadają, kiedy życie da im kopa.
|
|
 |
Czy może istnieć na ziemi tak szalona, jedyna, wierna i prawdziwa miłość, jaką ma ćpun do narkotyku? Miłość, która niesie w sobie wszystkie formy zniszczenia? Dlaczego godzimy się na udręczenie?
|
|
 |
W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość. Bez niej jest wieczna pustka, która dusi, zabija, męczy. I wtedy nie można być sobą.
|
|
 |
Jedni cierpią w milczeniu, inni „krzyczą” na dachu wieżowca. To błąd istnienia, błąd porozumienia się z samym sobą.
|
|
 |
Z samotnością w sercu, z pragnieniem w głodnych oczach, z rezygnacją w dłoniach. Kocham.
|
|
 |
Wszyscy czegoś chcą ode mnie, domagają się. Nikt nie chce pobyć ze mną blisko i nic więcej. Wszyscy od razu pragną bym pomogła im rozwiązywać ich problemy. A ja chcę się przytulić i znieruchomieć choć na chwilę.
|
|
 |
Ile można marzyć nigdy nie spełnionej miłości? Całą wieczność swego życia. Zatopić się w sen na jawie, że nadchodzi, i śnić.
|
|
 |
Chciałam kiedyś pokochać. Zwykłą miłością. Może wtedy wszystko byłoby inaczej.
|
|
 |
W żyłach lęk krąży zamiast krwi.
|
|
|
|