kolejny dzień udawania , kolejna bezsenna noc . nie może jeść, śmiać się, bawić, spać. czyta kolejne sms'y, wiadomości, przypomina sobie jego słowa jak zapewniał ją że wszystko będzie dobrze, razem damy rade, nasza miłość przezwycięży największe zło, możesz czuć się bezpiecznie.. RAZEM DO KOŃCA ŻYCIA! i w jednym momencie coś pękło. coś co miało trwać wiecznie pękło niczym bańka mydlana.
|