 |
biegnę do Ciebie
i tak błogo się rozpadam.
|
|
 |
Nie potrafię tego zrozumieć.Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek, a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. Nie możesz pojąc tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. Wciąż myślisz ,że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci ,że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem.
|
|
 |
Kiedyś ludzie o nas zapomną, może będą płakać tydzień, może miesiąc, może nawet rok, ale w końcu zapomną, więc przestań się nimi przejmować, zacznij myśleć odrobinę bardziej egoistycznie, bo to właśnie ty jesteś osobą, na której powinno ci najbardziej zależeć, bo to ty będziesz ze sobą do samego końca.
|
|
 |
Mamy to w genach. Niszczenie się, upadanie na samo dno. Nie próbuj nas zrozumieć. Nie próbuj nas uratować.
|
|
 |
Z dnia na dzień uświadamiam sobie, że znaczysz dla mnie coraz więcej.
|
|
 |
Fajnie jest mieć kogoś, z kim nawet cisza nie jest krępująca.
|
|
 |
Czasem są takie dni, w których jest nam naprawdę bardzo ciężko. Nie potrafimy sobie pomóc w żaden sposób. Chyba nikt wtedy nie jest w stanie nam pomóc. Nie mówimy o tym co nas męczy nikomu. Absolutnie, bez wyjątku. Te dni są najgorsze.
|
|
 |
poróżnił nas system wartości. on u mnie był na pierwszym miejscu. ja u niego również. zaraz za kolegami.
|
|
 |
jest różnica we wczesnym kładzeniu sie spać, kiedy nie możesz doczekać sie następnego dnia, a miedzy tym gdy kładziesz sie jak najwcześniej możes bo masz dość samotnych wieczorów.
|
|
 |
najpierw nie wiesz kiedy, i jak to sie stalo ale kochasz go. równie oszołomiona nie orientujesz sie, kiedy jest Ci lepiej bez niego.
|
|
 |
Pijąc za błędy na pewno przypomnę sobie o Tobie.
|
|
|
|