 |
Nie odkładajmy codziennie miłości "na jutro", bo może nie być żadnego jutra. Jedyne co jest pewne to "tu i teraz". Starajmy dawać się z siebie wszystko. Już dzisiaj. Póki możemy...
|
|
 |
A co jeśli 2020 to koniec świata, część ludzi odchodzi do nieba, a piekło jest tu?
|
|
 |
Czas zrobić w życiu miejsce dla tych, którzy naprawdę na to zasługują. Zamienić osoby, które trzeba było do wszystkiego zmuszać, na tych, którzy najzwyczajniej na świecie chcą być przy Tobie.
Prawda?
|
|
 |
"Będzie dobrze. teraz będzie najtrudniej, a potem będzie już dobrze." / Stephen King
|
|
 |
Pamiętaj, że jedyną prawdziwą porażką jest... nie spróbować.
|
|
 |
Czasem możesz mieć gorszy dzień, ale to tylko dzień. Kolejnego poranka musisz wstać i spróbować na nowo iść do przodu.
|
|
 |
"Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, żebyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie."
|
|
 |
Trust me, I tried my best for you.
|
|
 |
Zadaj sobie pytanie, czy to, co robisz dzisiaj, przybliża Cię do miejsca, w którym chcesz być jutro.
|
|
 |
“Mam wrażenie, że ja pamiętam o innych ludziach dłużej, niż oni pamiętają o mnie.”
|
|
 |
„Z tego się wychodzi. Powoli, z trudem, ale się wychodzi. Zapominasz kształt ust, ciepło ciała, tembr głosu, kolor oczu i smak pocałunków. Powoli, z mozołem to, co się kiedyś wydawało wszystkim, znika na dnie pamięci i tylko wspólne zdjęcia przypominają, że kiedyś gdzieś. Miejsca, wydarzenia, żarty, spory - wszystkie wspólne chwile - zdają się tylko snem. I to takim sprzed lat. Czasem przez warstwy nowych zdarzeń przebije się coś z pradziejów i targnie sercem, ale oraz rzadziej. Coraz słabiej. Aż wreszcie osoba, która była dla Ciebie każdym oddechem, będzie jak każdy inny przechodzień na ulicy: po prostu twarzą pojawiającą się znikąd w tłumie i w tym tłumie ginącą.”
|
|
 |
"Istnieje coś takiego jak smutek po smutku. To taki smutek, który nachodzi Cię po jakimś czasie, kiedy już wszystko się uspokoi, wyjaśni, nie łamie serca, pozwala spokojnie spać. Nigdy nie wiadomo kiedy się pojawi, choć najczęściej prowokujemy go sami siedząc samemu po północy, myśląc za dużo. Związany jest chyba z tęsknotą, próbujemy przywołać pewne odczucia, co ważne, tylko na chwilę - skończyło się coś, czego mieliśmy dosyć, ale stanowiło tak ważny etap naszego życia, że pomimo zamknięcia, będziemy co jakiś czas do niego wracać. To taki moment, w którym możesz pozwolić sobie na myślenie o wszystkim co już nie wróci, możliwe, że chodzi po prostu o to, żeby spojrzeć na to wszystko z boku, z innej perspektywy, spróbować zrozumieć, dlaczego stało się właśnie tak. Czasem potrzebne jest pewne zamknięcie spraw we własnej głowie, a przede wszystkim w sercu i jeśli potrafisz na dawny ból spojrzeć inaczej to znaczy, że udało Ci się uwolnić".
|
|
|
|