|
Mam nadzieję, że kiedyś przypomnisz sobie w moje oczy, w których nie było widać naszego końca.
|
|
|
- Idź się puknij, głupku. - Uważaj, żebym ja Cię przypadkiem nie puknął. - Najpierw zastanów się czy na pewno masz czym. - Jesteś taka niegodziwa, kochanie. Nie wiem, za co ja Cię tak kocham. / jak ja uwielbiam moich przyjaciół
|
|
|
|
wracasz do domu i ściągając buty rzucasz klucze na stolik. torbę zostawiasz gdzieś w korytarzu i biorąc ze stołu jabłko wgryzasz się w nie siadając na blacie szafy. w radiu dyktują Ci kolejne wiadomości ze świata, a w nierozgrzanej jeszcze mikrofalówce odmraża się Twoja zapiekanka. telefon od kilku dni nie wydawał z siebie żadnego dźwięku, a twoje słowa odbiera jedynie ściana. przyjaciele ? byli. szkoda, że tylko wtedy, gdy czegoś potrzebowali. z wrogami jest inaczej - są i będą zawsze, bez względu na wszystko, tyle że nie możesz na nich polegać. [ yezoo ]
|
|
|
Zbyt dużo ludzi zniknęło z mojego życia z dnia na dzień, żebym teraz się tym przejmowała.
|
|
|
|
urocze, mogę już rzygać?
|
|
|
Jak długo można uciekać przed tym, co ciągle Cię goni?
|
|
|
Wytykaliśmy sobie jakieś banały, Ty płakałaś a ja krzyczałem. / Pezet
|
|
|
Przytul mnie, bo się rozpadnę.
|
|
|
|
Pamiętaj, że zawsze jest jakieś wyjście. Jeżeli nie wiesz, co robić, to skorzystaj z wyjścia na piwo.
|
|
|
Nie wiem już kim naprawdę jesteś.
|
|
|
Moje włosy pachną jeszcze wczorajszym dniem. Pachną Tobą.
|
|
|
|