|
wiesz czego brakowało mi wtedy najbardziej? godzinnych rozmów, nie żadnych konkretnych, wszystkich, nawet tych zupełnie bez sensu. brakowało mi tego uśmiechu, tekstów typu ' mała mów co się dzieje, razem ogarniemy.' brakowało mi tej ironii w głosie. brakowało mi tego łobuzerskiego uśmiechu. tego magicznego błysku w oczach. brakowało mi Ciebie, wiesz?
|
|
|
Czas mija i my przemijamy razem z nim , robiąc częściej to , co możemy, niż to co chcemy. Do tego dochodzi przeznaczenie i szczęscie - i oto wszystko .
|
|
|
`Nie liczą się razy, które się daje, liczą się te, które się obrywa i którymi się człowiek opiera, żeby móc iść dalej .`
|
|
|
.. Nie ma już powrotu..czujesz to..i próbujesz zapamiętać, w którtym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz, że zaczęło się duzo wczeżniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nieważne jak bardzo się starasz, nigdy już nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz juz nigdy czuc się trzy metry nad niebem..
|
|
|
kochałam, więc wiem co to ból, dziwko.
|
|
|
“Zostanę tu. Spokojnie usiądę i zastanowię się nad swymi niespełnionymi marzeniami, niezrealizowanymi celami, nad osobą, którą co dzień widzę w lustrze. Nie, nie mam żalu. Do nikogo, nawet do siebie. Jest mi przykro patrząc w przeszłość wiedząc, że cudowne chwile minęły. Mimo, że trwa nowy rozdział w moim życiu. Mimo poświecenia, mimo codziennego spalania się. Nie, nie żałuję że jest. Żałuje, że się skończyło, że nie można mieć w życiu wszystkiego.”
|
|
|
Dziś nie odbieram już telefonu, nie analizuję starych esemesów zatrzymanych gdzieś na dnie skrzynki odbiorczej, nie czytam zapełnionego milionami rozmów archiwum na gadu, nie przeglądam jego zdjęć uśmiechając się do ekranu, nie zwracam uwagi na jego imię widniejące w prawym dolnym kąciku pulpitu, nie wierzę w jego słowa, w te obietnice, dzisiaj nie czuję już nic, dla mnie dzisiaj on już nie istnieje..
|
|
|
Czasami mam ochotę iść, nie patrzeć za siebie, nie wracać, nie czuć nic i nic nie wiedzieć.
|
|
|
Bo kiedy nie możemy zasnąć nachodzą nas myśli o sytuacjach, które mogły potoczyć się inaczej. Słowach, które wypowiedzieliśmy i których żałujemy, że nie wypowiedzieliśmy. Oraz o rzeczach, które zrobiliśmy i które mogliśmy zrobić.
|
|
|
najpierw Ci się podoba - tylko tyle. później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba.W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. trwa to dość długo. jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. w końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to , by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną...
|
|
|
A czy fakt, że siedzę ze łzami w oczach, modląc się o wiadomość od Ciebie byłby coś w stanie zmienić ?
|
|
|
Wystarczy, że przynajmniej ze mną pomilczysz, świadomość, że siedzisz obok mnie będzie już wystarczająco piękna.
|
|
|
|