 |
było minęło.żyjemy dalej, przełykając przeszłość.
|
|
 |
czego mi trzeba? niczego. wszystko mam. mam jego.
|
|
 |
nikt nie jest idealny. ale można być idealnie nieidealnym.
|
|
 |
jestem dużą, silną i niezależną dziewczynką. a tak naprawdę to on nie musi wiedzieć, ile nocy spędzam na płakaniu.
|
|
 |
z nadzieją na najlepsze, ale przygotowując się na najgorsze.
|
|
 |
odpychałam go od siebie, chociaż chciałam żeby był bliżej.
|
|
 |
Wyrzucam sobie wszystko, co źle zrobiłam. Rzucam przedmiotami, nie są już dla mnie tak cenne jak jeszcze tydzień temu, biję pięścią w łóżko, a przecież ciągle jej do końca nie wyleczyłam i boli, bardzo mocno boli przy każdym uderzeniu, ale jakie to ma teraz znaczenie? Rozmawiam ze ścianą, to chore, ale ona wszystko widziała, widziała Jego oczy, widziała jak się tutaj śmialiśmy, jak na mnie patrzył, widziała jak się żegnał, ale nigdy na zawsze. Ja szaleję, szleję z każdym dniem, w którym jestem tutaj sama, bez Ciebie, bez Twojej miłości, bez Twoich ust. Przeraża mnie myśl, w której moje życie nie byłoby pełne Twojej obecności. / believe.me
|
|
 |
Boisz się, że będzie bolało. Że nastąpi okres, w którym będziesz wewnętrznie umierać, bo jego nie będzie. Boisz się zaangażować. Nie chcesz cierpieć, nie chcesz płakać, krzyczeć, nie chcesz smutku i kłótni. To okropne, wiem. Ale powiem Ci coś. To już boli, bo właśnie teraz zdajesz sobie sprawę, że to On jest tym, z którym chcesz spędzać każdą wolną chwilę. Właśnie teraz to sobie uświadamiasz, jestem tego pewna. Nie masz już nic do stracenia, idź za głosem serca, nie zatrzymuj się. I nigdy nie waż się popatrzeć w tył, nigdy tego nie rób, bo zmarnujesz jedyną szansę jaką kiedykolwiek będziesz miała. Uwierz, wiem co mówię, nie popełnij tego błędu co ja. / believe.me
|
|
 |
Jesteś największą szczęściarą, jeśli możesz mówić o Nim 'jest', a nie 'był'. / believe.me
|
|
 |
Znów pragnę Twych ramion, znów pragnę byś tu był, bo cholera, znów się nie układa, a już byłam pewna, że dam sobie radę, że nie potrzebuję ludzi, ale to nieprawda, nie potrafię ogarnąć swojego spieprzonego życia sama. Chcę, żebyś przestał milczeć, bo Twoje milczenie mnie zabija, Twoje wymowne milczenie w towarzystwie mnie zabija i wszystko, co związane z Tobą mnie zabija. Chciałabym Cię przeprosić za to jaka byłam, jaka jestem i jaka być może będę, ale wiem, że jest już za późno i wiem, że pewnych spraw nie da się zapomnieć. Chcę w końcu z Tobą pogadać, najlepiej jeśli ta rozmowa nie ograniczałaby się tylko do tego jaka jestem zła i jak ranię ludzi, chcę porozmawiać o nas, chcę, żebyś powiedział 'tak' dla nas, chcę to wszystko naprawić, bo mam już dość życia samej w tym wielkim, okrutnym świecie. I wiem, że mówiłam, że dam sama radę, że nie potrzebuję nikogo, ale teraz, teraz proszę o przebaczenie. Bo tylko Ty się liczysz, zrozum. / believe.me
|
|
|
|