  |
możesz być pewny, że nie usłyszę nawet twojego krzyku.
|
|
  |
rozczarowanie to chleb powszedni.
|
|
  |
love myself, ciebie kochać nie muszę.
|
|
  |
tego nie da się już uratować. sama tego nie uniosę. twoje same słowa nie wystarczą. ból jest tak silny, że wyżera powoli każdą cząstkę nadziei na lepsze jutro. my się rozsypaliśmy. nie daliśmy rady stawić czoła tym najtrudniejszym chwilom. perfekcyjnie oblaliśmy ten ciężki test. NAS już nie ma .
|
|
  |
trzy miesiące szczęścia. tak, 92 dni szczęścia. chwile uniesień. chwile odcięcia się od świata. chwile NASZEGO świata. chwile radości. łzy szczęścia. zapewnienia na przyszłość. nocne rozmowy. śmiech bez końca. wieczorne spacery. twoja dłoń zapewniająca bezgraniczne bezpieczeństwo. podobno to miłość. podobno się pomyliłam. tak, nadal Cię kocham.
|
|
  |
jestes sprawcą każdej mojej łzy. mojego pokruszonego i zdeptanego serca. jesteś kimś kto wraz ze swoim odejściem odebrał mi nadzieję na jakąkolwiek przyszłość.
|
|
 |
Wiem, że płacz tu niczego nie zmieni, ale chcę byś kiedyś zobaczył mnie w tym stanie i powiedział "ku*wa, co ja narobiłem"... // net LadyVamp11
|
|
 |
Chyba znów jestem w jakiejś dziurze, z której nie za bardzo wiem jak się wydostać. Chyba kolejny raz wpadłam w coś czego nie potrafię wyrazić tak precyzyjnie..To jest jak sen, który pamiętasz dokładnie po przebudzeniu a jednocześnie czegoś Ci tam brakuje.. Znów stoję przed pewnymi drzwiami i zastanawiam się czy je otworzyć czy może poczekać aż otworzą się one z drugiej strony .. Nie wiem. Jestem w takim stanie, że nie potrafię odpowiedzieć sobie na proste pytanie. Ale może nie zasługuje na szczęście. Może mi się ono po prostu nie należy . I może właśnie dlatego przestaje mi już cokolwiek wychodzić.
|
|
  |
nie tęsknie za tym co było, myślę o tym co będzie.
|
|
  |
i teraz leżąc wieczorem, pod kocem, słuchając piosenki która do tej pory jest wspomnieniem o tobie, utwierdzam się w przekonaniu, że nie było warto tęsknic. do niedawna tęskniłam za tym czego już dawno nie ma. a może tego wszystkiego wcale nie było. chyba tęsknie za tym czego nigdy nie będzie mimo, że chciałabym żeby było..
|
|
|
|