 |
Mijamy się codziennie jak zwykła para obcych
Nieznajomi których łączy tyle historii,
Wzrok masz chłodny,a ja blade policzki,
I nic nie zmieni w moim życiu to że mi się przyśnisz.
Nic nie zmieni,to ze się znów odezwiesz,
Nie ma we mnie nic,nic,nic - nic kompletnie.
Jedyne co mnie dziwi,to że nie mam już tych potrzeb,
I nie wiem czy to było tak trudne czy tak proste.
|
|
 |
Dziś mogłabym Cię zabić,ale komu to potrzebne?
Nie mam w sobie nic,nic,nic - nic kompletnie.
|
|
 |
To co w tyle nie ma w sobie już tej magii,
Gdy pryska czar zostają suche fakty.
Składasz z nich puzzle i przeraża Cię ten obraz.
...Kupiłeś puste słowa i dałeś się okraść.
|
|
 |
I umiera, i umiera i umiera nadzieja, a skoro ona ostatnia..
To wiesz że po niej nic nie ma.
I tym wyrazem zgorzknienia staje się obojętność,
Kiedyś żyłeś jednym. Teraz,wszystko Ci jedno.
Teraz masz pewność,kiedyś było przeczucie
Kiedyś,wiódł Cię senter,a zatrzymał brak złudzeń
Masz chwilę na refleksje,chwilę by się obejrzeć,
Ostatnią chwilę żeby wrócić - ale nie chcesz.
|
|
 |
I nagle budzisz się rano, i nie wiesz gdzie się podziało,to co jest walką.
I nagle mówisz dobranoc, nie ma już duszy jest ciało,i coś umarło.
A ja wiem a ja wiem a ja wiem jak to jest...
|
|
 |
Niewolnikiem wizji,rozum przegrywa z sercem,
I stajesz się naiwny, próbujesz skupić myśli,
Ale to wraca ciągle,zawyża Twój instynkt i wysysa emocje.
I stajesz się wrakiem,ten etap jest najgorszy,
Bo jeszcze nie płaczesz i bliżej Ci do złości,
A potem coś pęka i nie ma już perspektyw.
Serce masz tak puste,wzrok jest taki tępy...
|
|
 |
Jest okres w którym walczysz,
I jest proporcjonalny do siły marzeń,siły wiary,
Póki starczy ich...
Nie umiesz poddać się i zmierzyć z prawdą
Choćby cały świat mówił Ci,że już nie warto.
Nie umiesz odpuścić,sny dodają skrzydeł,
|
|
 |
- Wcześniej, kiedy wpatrywałam się w dal, miałam wrażenie, że wszystko jest rzeczywiście odległe. Wszystko to, co widziałam, wydawało się nie być częścią mojego świata. Od dzieciństwa uczono mnie patrzeć przed siebie, ale widzieć rzeczy znajdujące się blisko mnie. Dwa dni temu nauczyłam się patrzeć w dal. Odkryłam, że poza stołami, krzesłami i innymi przedmiotami, które widzę na co dzień, do mojego świata należą też góry, obłoki i niebo. Wtedy urosła we mnie dusza. Dusza, która własnym wzrokiem dotyka tych oddalonych rzeczy!
/Paulo Coelho- Walkirie
|
|
 |
Miałem kiepski dzień, lepiej do mnie nie podchodź, poznaje smak życia i jest raczej gorzko.
|
|
 |
Mówią skurwiel bez uczuć, a mnie krzywdzą takie teksty. Przecież czuję, ej czuję się od Ciebie lepszy.
|
|
 |
Choć dziś u mnie wszystko gra, słońce świeci i jest pięknie, wciąż obok przykrych spraw nie umiem przejść obojętnie.
|
|
 |
Zabiorę cię do krainy mojej miłości
Gdzie nie ma znajomych fałszu i zazdrości.
|
|
|
|