|
Była piękna pamiętam, miała spokój na rękach
i serce mi pęka, gdy myślę, że jej nie ma
Siadała w oknie, uczyła być silnym
i jeśli się zjawi znów to będę zimny
|
|
|
I wiesz często kłamie gdy pytasz "co u mnie",
Znów mówię "w porządku" choć wiem, że nie usnę.
|
|
|
Ty nie patrz na mnie ja wiem, że czujesz ból
Ale świat nie jest dla mnie, dziś wbijam w to chuj.
Nigdy nie zrozumiem ludzi, choć zdrowy mózg mam,
Pustka w sercu, cisza, wyschnięte usta,
Kurwa..Ja mam 20 lat a zamiast wspaniałych zalet
widzę tutaj mnóstwo wad,
I nie pytaj czemu znów nie odbieram,
Czemu snów znowu nie mam,
Weź mnie puść bo umieram,
Nie chce już żyć jak teraz,
Chcę zapomnieć, bo nie rozumiem słów którymi mówisz do mnie,
Ponoć mam serca z kamienia,
Wspaniale...
|
|
|
za kilka lat mi powiesz, że u Ciebie wszystko spoko
będzie tak, ja wierzę w to głęboko
|
|
|
najchętniej zwiałbym stąd, dając ci spokój
i może się uda, dowiesz się jeszcze w tym roku
jeśli będzie okazja wylecieć w pizdu
to skorzystam z niej, bo nie trzyma mnie już nic tu
|
|
|
i chuj wie, co z jutrem, lecz później nie umknę
tym pięknym chwilom, co zmieniły mnie na amen
jestem lepszym człowiekiem, choć nie idzie zgodnie z planem
Żyj spokojnie, niech Ci się wiedzie
i nie rozmawiajmy dzisiaj bo nie wiem co mam powiedzieć
|
|
|
Zadzwoń do mnie za kilka lat ja na pewno nie zapomnę jak pozmieniałeś mój świat
|
|
|
To już drugi poranek i kurwa dalej jak się budzę wydaje mi się, że to sen.
|
|
|
Dlaczego tak ciężko jest o Nim zapomnieć? Dlaczego wspomnienia, które do mnie wracają, wciąż są tak świeże? Dlaczego to uderza z taką siłą, że nie mam chęci się przed tym bronić, bo wiem, że nie dam rady? Przecież nie był nikim ważnym w moim życiu. Był krótkim epizodem, kimś kto miał pomóc mi oderwać się od dawnego życia, wyjść z dawnych nałogów, miał być kimś kto odzwyczaił mnie od dawnej tęsknoty. A jednak stał się dla mnie codziennym uzależnieniem. Byłam wściekła na siebie, kiedy nie mogłam z Nim rozmawiać, a teraz? Mam żal do samej siebie, że pozwoliłam mu wejść do mojego życia. Mam żal do siebie, że wpuściłam Go po części do głupiego serca, które przed Nim otworzyłam. Jestem zła na siebie, że pozwoliłam mu na to, aby tak zdominował moje życie. Nie miał do tego prawa, nie miał prawa mnie niszczyć. Nie tak bardzo, nie tak okrutnie i nie w ten sposób.
|
|
|
Przychodzi taki moment w życiu, że jesteś w stanie mu wszystko wybaczyć byle był blisko ...
|
|
|
Chciałabym żebyś wcielił się na moment we mnie. Chciałabym, żebyś zobaczył co przeżywam. Żebyś zobaczył jak bardzo muszę udawać zadowolenie, radość. Chyba najgorszemu wrogowi nie życzę tego, co dzieje się w mojej głowie.
|
|
|
Sprzedałbym swoją duszę by móc ujrzeć Twoją twarz I skrzywdziłbym siebie samego, by uleczyć Twój ból
|
|
|
|