 |
do pana mam już stosunek obojętny.
|
|
 |
dla niej on był ideałem, ona dla niego dziewczyną
z chorymi marzeniami.
|
|
 |
czy kierujesz się sercem , czy rozumem i tak nieustannie myślisz o tym frajerze.
|
|
 |
Kiedy przestajemy być zazdrośni,
przestajemy kochać.
|
|
 |
a potem się dziwią, że zaufać nie potrafię.
|
|
 |
love? no, I prefer vodka.
|
|
 |
|
Siedzisz już tyle godzin na tym jebanym gadu i nawet nie potrafisz napisać że masz mnie w dupie. Uwierz tak byłoby mi łatwiej. Nie robiłabym sobie nadziei że może coś z tego być.
|
|
 |
i co? poczułeś się męski, zabawiając się moim
uczuciami? wykorzystując?
|
|
 |
Nie szukam księcia...ani lśniącej sukienki...wystarczysz mi ty i mój dres.
|
|
 |
i co mi to da, że wyzwę go od frajerów?
przecież i tak mnie nie pokocha.
|
|
 |
Główny bohater moich snów ma nieuleczalną chorobę niezdecydowania , prymitywną potrzebę łamania serc dziewczynom i nad wyraz perfidny urok osobisty .
|
|
 |
- Wiesz co najchętniej Powiedziałabym Temu Skurwysynowi ?
- Co takiego?
- że go kocham .
|
|
|
|