 |
nie jestem rozhisteryzowaną nastolatką i rozumiem wiele . ale stracić miłość , przyjaźń , zaufanie w ciągu kilku dni ? przepraszam , ale tego nie potrafię zrozumieć .
|
|
 |
i po co na mnie zerkasz ?! przecież nic dla Ciebie nie znaczę
|
|
 |
coraz gorzej ze mną, nie odpisuję na sms-y, nie odbieram telefonów, nigdzie mnie znaleźć nie można, chodzę własnymi drogami, chyba zrozumiałam. Ciebie już nie ma.
|
|
 |
nie mów , że tak będzie lepiej . świetnie zdaję sobie sprawę z tego , co jest dla mnie dobre , a co nie . i wiesz ? nie sądzę , że pozbawianie mnie szczęścia jest właściwym posunięciem .
|
|
 |
- Ty.! patrz.. ona cierpi. - a gdzie taam.. przecież jest uśmiechnięta.! - debilu, spójrz na jej oczy.!
|
|
 |
Nie pozwól, żeby twoje życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta. ;*
|
|
 |
Napisała bym do ciebie sms ale boję się że zamiast ' no nareszcie , czekałem ' napiszesz ' Kim jesteś ? '
|
|
 |
On Ja kochał, jak nikogo na świecie.Tylko bal się. Czego? Tego co będzie musiał poświecić. Tego ze pokocha ją tak bardzo ze nie będzie umiał bez niej żyć. Tego ze taki Twardziel jak on przecież nie może kochać.. Bo co by pomyśleli koledzy..
|
|
 |
- Dlaczego nie pozwolisz mi ukoić swojego bólu? - Bo nie możesz, nikt nie może. Znaczy się, śmierć możne, ale jej jeszcze nie chcę...
|
|
 |
- Masz za dużo kompleksów Ty mała, urocza, pozytywnie stuknięta Istotko. - a jednym z nich jest fakt, że gdybyś mi kazał wyskoczyć przez okno, zrobiła bym to. - jesteś aż tak stuknięta? - nie, aż tak bardzo cię kocham.
|
|
 |
któregoś dnia przyjdziesz i powiesz , że się zmieniłam . ja tylko wybuchnę śmiechem i odpowiem , że po prostu nie jestem twoja .
|
|
 |
- jesteś inna . - jaka ? - taka jak nigdy . - to znaczy ? - obojętna .. . - a co ty ku_wa myślałeś , że będę czekała na ciebie w nieskończoność ?!
|
|
|
|