 |
opowiedz o tym jak mija Ci czas, gdy jestem z Tobą
|
|
 |
wróć. przepraszam. chcę Cię z powrotem. zostań. już zawsze. na zawsze.
|
|
 |
czekałam dni, tygodnie, miesiące, lata. powiedz wreszcie, że mnie chcesz.
|
|
 |
zaryzykuj. wystarczy 7 sekund odwagi, by móc coś zmienić w swoim życiu
|
|
 |
ta pierdolona miłość - miała łagodzić uczucia, w serca uderza jak kilof niczym z polopiryną, żebyś znów czuł się ekstra. zamiast Ciebie uzdrowić, zostaje w kurwę niesmak. /O.S.T.R.
|
|
 |
ciężko jest słuchać i dostać coś w zamian, dlatego nigdy nie mówiłem nikomu o wymaganiach. /Patro
|
|
 |
nigdy nie chciałem mówić Ci, że wiem jak mocno stres może rodzić lęk. /Rover
|
|
 |
a może po prostu żyję inaczej od innych, nie słuchając cudzych głosów tylko własnych myśli? i pewnie jestem naiwny, bo miałem Ci o tym nie mówić, żebyś nigdy nie uznała, że jestem kurwa smutny. /Szyna
|
|
 |
i niby nie ulegam presji, niby trzymam fason, lecz najchętniej, nie rozstawałbym się z flachą. /Szyna
|
|
 |
i to nie chamstwo, lecz z mojej strony szczerość. zresztą, nazwij to jak chcesz – nawet klęską. /Szyna
|
|
 |
powietrze stało się ciężkie, bo za dużo w nim emocji i nie pytaj mnie jak będzie, bo sam nie wiem co mam robić. wszystko zatacza krąg, ja znów unikam rozmowy, w gestach widzę drugie dno, przecież wszystko ma dwie strony. przestaję się bronić, nie pytaj, bo nic nie powiem. dzisiaj przestaję Cię gonić, bo co chciałem mam przy sobie. /Dedoen
|
|
 |
i nie chcę więcej słyszeć słów mówionych szeptem, bo mimo, że są ciche, to bawią się moim tętnem. /Dedoen
|
|
|
|