 |
Look like Barbie, smoke like Marley.
|
|
 |
Przyjaźń ? Kiedy mówisz ' spierdalaj ' , a ona dalej idzie za Tobą , bo wie że masz problem .
|
|
 |
Chodzi o uczucie, które pojawiło się razem z nim. Zupełnie inne niż kiedyś, bardziej odważne, mniej ostrożne. Szalony wydaje się fakt, że nie mogę być pewna czy kiedykolwiek poczuję coś podobnego i nie wiem, czy powinnam to poczuć. Wiedziałam, że jego świat poruszał się zbyt szybko i spalał wyjątkowo jasnym płomieniem, ale pomyślałam, że warto zaryzykować.
|
|
 |
Z perspektywy czasu myślę, że najgorszą częścią tego wszystkiego, nie było utracenie jego.
Gorsze było to, że w pogoni za domniemanym szczęściem zaczynałam zatracać siebie.
|
|
 |
Dla jednych flirt , dla innych oznaki potężnego uczucia .
|
|
 |
Bała się cierpienia, straty, rozstania. Oczywiście wszystko to w miłości jest nieuniknione, a jedynym sposobem, żeby się tego ustrzec, było w ogóle na tę drogę nie wkraczać. Żeby nie cierpieć, trzeba wyrzec się miłości. To tak jakby wydłubać sobie oczy, żeby nie oglądać ciemnych stron życia.
|
|
 |
Wiesz dlaczego nikogo nie masz? Bo nikomu nie dajesz szansy, wszystkich porównujesz do Niego, cały czas chodzisz naburmuszona i mówisz, że On nie zrobiłby tego i tamtego, a to i tamto. Nie rozkminiasz faktu, że coś już minęło, nie wróci, a życie płynie dalej. Marnujesz najlepsze lata swojego życia na złudzenia, które niszczą rzeczywistość.
|
|
 |
Trochę więcej czasu, trochę więcej odwagi.
Trochę trochę mniej mniej słońca.
Trochę więcej powagi.
jak każda inna noc
|
|
 |
I tak nie spotkamy się więcej i tak.
I tak nie będziemy się więcej już znać.
I tak nasze usta nie będą już ze sobą więcej grać
|
|
 |
Próbujesz sobie przypomnieć, kiedy to wszystko się zaczęło.
A zaczęło się wcześniej niż Tobie się wydaje.. o wiele wcześniej.
Wtedy zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy.
Już nigdy nie poczujesz się tak samo, nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebem.
|
|
 |
miłość to chłam, Przeliczana na ilość ran, ran, które zadam i ran które mam .
|
|
|
|