 |
To boli tak , że chyba znów się najebie , bo nie wiem co kochałam bardziej : świat czy Ciebie
|
|
 |
I nagle, nie wiadomo skąd, w moim życiu znów pojawił się ten Ktoś do kogo chce mówić te najważniejsze słowa, z kim chce być najbliżej jak się tylko da, dla kogo mogę zostawić wszystko co miałam.
|
|
 |
tuląc się do innego i tak w głowie mam Ciebie.
|
|
 |
doceń to, bo jeszcze na nikim tak mi nie zależało.
|
|
 |
nie rozumiem sensu tych chwil i do dziś myśle gdzie byśmy dziś byli
|
|
 |
suche usta, puste spojrzenie, niedopite piwo i popsute serce. tego wieczoru oglądam komedię romantyczną z samotnością.
|
|
 |
Jej dusza zmęczona, z której zmył się blask.
Dawno zatrzymał, bezpowrotnie w niej czas..
Na ta jedną chwilę, choć na jeden raz.
Zapomnieć chciałaby, swego życia gorzki smak,
zrzucić z siebie ogrom dzisiejszego dnia.
|
|
 |
|
Gdy otwiera oczy, gasną nocne światła ulic, nieraz prosiła Boga, by jej więcej nie obudził..
|
|
 |
jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać..
|
|
 |
poczułam się tak jakby życie przeleciało mi między palcami .
|
|
 |
- ej mała ! - mała to jest Twoja pała, ja jestem niska, nie myl pojęć koleś.
|
|
 |
Zatapiając wszystkie wspomnienia w kropli łzy .
|
|
|
|