|
Ona wstaje każdego cholernego dnia i stara się żyć. Każdego pustego dnia.. Teraz już bez Ciebie. Nie jest jej łatwo. Musi być dobrą aktorką. Tak dobrze udaje, że nic jej nie jest. I nawet nie płacze wtulona w ramiona kogokolwiek. Najgorzej jest gdy zostaje sama. Wtedy już nie ma przed kim udawać, nie ma kogo oszukiwać. Siada w rogu pokoju i płacze. Bezsilność ją zabija. . Tego kwiatu jest pół światu, ale Ty tylko jeden...
|
|
|
kochanie muszę Ci coś powiedzieć. - wyszeptała za jego plecami. - nie mam czasu teraz. - rzucił i dając jej buziaka odszedł. - ale to ważne. - krzyknęła za nim ale on nawet się nie odwrócił. następnego dnia napisała mu smsa że chce się spotkać, nie odpisał. wieczorem wyszła z domu do przyjaciółki, szła ciemną głuchą ulicą gdzie nie było nikogo. złapał ją od tyłu i przycisnął do ściany. - ty szmato, zdradziłaś mnie. czemu mi nie powiedziałaś? - krzyczał zagryzając wargę. - chciałam ci powiedzieć ale nawet nie miałeś dla mnie czasu. - syknęła. wtedy on uderzył ją z całej siły, upadając uderzyła głową o schody. skopał ją po brzuchu i uciekł. na drugi dzień znaleziono jej ciało, nie żyła. a on nie przyszedł na pogrzeb bo zaliczał na imprezie następną.
|
|
|
" Jakim cudem, wszystko może być na miejscu? Skoro ty masz w dupie, to co mamy w sercu. " - Eldo
|
|
|
nigdy nie można być pewnym że ma się kogoś na zawsze , bo można go stracić w ciągu sekundy i nie zdążyć powiedzieć jak bardzo się go kochało i kocha dalej .
|
|
|
nigdy nie jest za późno na przeprosiny. czasem jest tylko zbyt późno, żeby wybaczyć.
|
|
|
już zapomniałam jakie to uczucie, gdy odzywałeś się codziennie.
|
|
|
'Ona jest kurwą, co z tego że ładniutką, kocha jego, kocha ciebie, kocha krótko.'
|
|
|
Nastrojony z telewizji Ameryką,marzyło mi się móc podjechać dobrą brykąI zabrać Ciebie do magicznego miejsca,przy zachodzie słońca trzymać Cię w objęciach.Leżeć z Tobą na masce samochodu,rozmawiać, całować, tracić zmysły i rozum
|
|
|
Najgorzej, gdy zawiodła osoba, za którą dałbyś sobie ręce obciąć.
|
|
|
" lepiej zadzwoń po karetkę bo ból jest tak silny , jakbyś wciskał sobie w żyły zardzewiały pilnik. "
|
|
|
jesteś słodki, jak dwie idiotki.
|
|
|
widzę, że wygodnie Ci w mojej głowie, więc dokupię Ci jeszcze lampę i sofę aby było Ci wygodniej.
|
|
|
|