|
Nie do końca jest fajnie, tak jakoś smutno, Życie?! Postaram się zrozumieć jutro. Dziś w głowie jedna myśl, Ty siedzisz w mojej głowie, Powiedz. Myślisz czasem o mnie? Ja nie ukrywam czasem spotkam Cię w myślach, O tak jak dzisiaj masz tu najlepszy przykład.
|
|
|
będziesz żałował i ohh kurwa tak bardzo bardzo ,że nawet nie jesteś w stanie sobie tego wyobrazić. I będziesz miał mnie w głowie , rano i wieczorem , w nocy przed snem i podczas przypadkowego stosunku z równie przypadkowym szmatławcem. Przypomnisz sobie nasze pierwsze spotkanie a później pierwszy pocałunek , pierwszy seks i setki następnych razy, każdego spalonego blanta na dachu bloku i każdą wciągniętą kreskę z moich pośladków.Będziesz czuł mój zapach i będziesz umierał. I choć twoja pierdolona duma długo będzie czuwać to w końcu wymiękniesz,wiem to , wykręcisz z pamięci mój numer a w słuchawce usłyszysz że nie ma już takiego numeru. I co wtedy zrobisz ? Podjedziesz pod mój dom i zobaczysz mnie z innym, zaboli i boleć będzie jeszcze długo długo, ale nie przejmuj się wiem jak to jest, kochanie znam to, napij się i uświadom sobie że przegrałeś a kurwa mogliśmy mieć wszystko / nacpanaaa
|
|
|
Ahy, ohy skończyły między nami się jak sen
|
|
|
Na drogę całus
Przez życie pedałuj
Rób co chcesz, myśl
Niczego nie żałuj
|
|
|
musimy wierzyć w to
musimy wierzyć, że
naprawdę uda się
|
|
|
żaden dzień się nie powtórzy
nie ma dwóch podobnych nocy
dwóch tych samych pocałunków
dwóch jednakich spojrzeń w oczy
|
|
|
byłem kim byłem
jestem kim jestem
stanę się kim zechcę
|
|
|
za każdą chwilę twą, którą kieruje
bo ty dajesz mi do tego właśnie tą moc, teraz dziękuję
|
|
|
Dotknąłem
Pękniętą wargą
Jej ust
I nic się nie stało
Nie uderzyła mnie w twarz
Jej oczy nie zmieniły koloru
Tylko brwi
Uniosły się jak skrzydła ptaka
Który nie wie
Zostać
Czy odlecieć
— Tomasz Jastrun
|
|
|
będę mruczał upiorne kołysanki,
świecie zaśnij wreszcie, zdrętwiej, zemdlej
i nie rań więcej.
|
|
|
|