Ona stanęła i mówiła :
-Kochasz mnie...Kochasz,kochasz,kochasz mnie... , kochasz, kochasz...
On zapytał :
-Dlaczego to robisz?
-Bo kłamstwo wypowiedziane tysiąc razy staje się prawdą...
Tak bardzo chciałabym dorosnąć. Tak bardzo chciałabym przestać ranić. Przestać robić wszystkie rzeczy, które robię dotychczas. Ale wtedy nie byłabym już sobą ~ zdecydowanie er.