 |
Okazuje się, że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja: ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny.. zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę.
|
|
 |
Przychodzi pijany, rzuca telefonem, wrzeszczy, że powinnam zawsze od niego odbierać, wypomina mi każdy wieczór, który spędziłam z przyjaciółką zamiast z nim, krzyczy, że nie chce tak żyć, że nie chce mnie, ani nas, odpycha mnie od siebie i mówi jak bardzo mnie nienawidzi. Widzę w jego oczach łzy, podchodzę wolnym krokiem i przytulam mocno do siebie. Czuję jego oddech, a po chwili słyszę, jak szepcze mi do ucha, że mnie kocha i nigdy mnie nie chce stracić. Chora miłość, coś, co niszczy nas obojga, ale nie odejdziemy, bo jesteśmy sobie potrzebni jak powietrze.
|
|
 |
Pamiętaj, nigdy nie możesz poddawać się w połowie drogi. Jeśli już zaczęłaś coś robić, skończ to. Niezależnie z jakim skutkiem, czy efektem. Podjęłaś się jakiegoś zadania to doprowadź je do końca. Nie rezygnuj i nie mów, że nie warto. Nie odpuszczaj, gdy wiesz, że możesz wygrać. Nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady. Nabierz powietrza w płuca i brnij do przodu. Stań oko w oko z własnymi słabościami. Później uderz i tym samym rozpocznij walkę. A następnie ją wygraj, bo stać Cię na to.
|
|
 |
3. Ze zmęczenia. Zabierz jednym uśmiechem całe zmęczenie. Przytulaj mnie wciąż, bo uwielbiam mieć swój cały świat w objęciach. Caluj i szeptaj do ucha, że kochasz. Nie pragnę byś cytowała mi wiersze, nie chcę byś nie spała nocami i pisała poematy miłosne. Po prostu mów dwa proste, a jak cudowne słowa - kocham Cię. Potrzebuje kogos kto wypełni moje żyły niezbędna substancja, kogos kto pokocha mnie za wady; zalety będzie uważał za dodatek. Jeśli zyskam miłość, odzyskam siebie i będę mógł żyć.
|
|
 |
2. Chcę czegoś z czego zbudowany jest człowiek, czym jest wypełniony i co pozwala mu żyć. Wiem, że medycyna twierdzi, że jesteśmy kośćmi, skóra, wodą, krwią, bla, bla, ale nie. My jesteśmy emocjami, uczuciami, pragnieniami, nadziejami, marzeniami, pięknem. To nie krew w nas płynie, lecz miłość. Miłość do ludzi, którzy piją co rano kawę w naszych sercach i co wieczor zmęczeni w nich zasypiaja. To miłość, to bliskość pozwala nam żyć. Bo po co człowiekowi tlen, jeśli nie potrafi żyć, bo nie ma miłości? Po co to mechaniczne życie? Nie jesteśmy robotami, jesteśmy ludźmi zaprogramowanymi by kochac, by wchłaniac uczucia jak gąbka. Dlatego pragnę jedynie jakieś małej części miłości w moim życiu. Nie chcę miłości z filmów, nie musisz oddawać za mnie życia, nie musisz mieć mnie na tapecie i robić mi sniadan do łóżka. Po prostu bądź kiedy się śmieje, kiedy milcze i kiedy płacze. Bądź o 13 w niedzielę kiedy łapię mnie zamula, o 2 w nocy w sobotę kiedy poniósł mnie melanz. W tygodniu kiedy padam
|
|
 |
1. Zastanawiam się czy oczekuję zbyt wiele od życia. Przecież nie pragnę mieć tyle pieniędzy, aby mieć zlote zęby i podcierac się dolarami. Nie chcę willi, w takim mieszkaniu ludzie stają się szybciej samotni, obojetnieja na innych, nie potrafią się znaleść, gubią się nawzajem i swoje emocje. Traci się więzy na rzecz niepotrzebnych 10 pokoi. Naprawdę, mogę nie mieć najnowszego telefonu, ważne żeby odbierał połączenia lub sms od przyjaciol wtedy kiedy mnie potrzebuja. Nie chcę 50 par oryginalnych butów, ktore są wyznacznikiem kto, co, jak w naszych czasach. Mogę mieć trampki z bazaru za 20 zł, a Ci prawdziwi pokochaja mnie w nich jeszcze bardziej niż w Nike czy innej marce. Po co mi najnowsze, najszybsze auto? Owszem, kocham samochody, kocham szybką jazdę, kocham motoryzacje. Kręci mnie to na maxa, ale każde auto ma swoją duszę i każde auto mogę pokochać, nieważne czy kosztowało 100tys. czy 4. Ja potrzebuje czegoś, czego nie da się kupić, a jeśli da to jest to sztuczne i nieprawdziwe.
|
|
 |
za uśmiech, za zrozumienie, za wspaniałe chwile razem, za radość i szczęście, za każdy kolejny dzień, za slowa, za każde "kocham", za przytulanie, za kontrolę, za zazdrość, za każde spojrzenie, za rozmowy, za wspólne śniadania w łóżku, za brak ograniczania, za obecność, za kwiaty i pocałunki, za wszystko dziękuje. za wszystko kocham. / maniia
|
|
 |
Tuliła poduszkę późnymi wieczorami by czuć ciepło. / i.need.you
|
|
 |
aktualnie błądze po omacku we mgle. / i.need.you
|
|
 |
Czy choć raz byłeś mój? / i.need.you
|
|
 |
zostały łzy, i kurwa wielki żal. / i.need.you
|
|
 |
chce mieć nadzieje, że nie straciłam go na zawsze. / i.need.you
|
|
|
|