 |
Zadaję za wiele pytań. Dlaczego? Po to żeby potem tylko cierpieć? Chcę wiedzieć zbyt dużo, podobno zawsze byłam ciekawa, czasem bez granic, wierciłam dziury by uspokoić własne myśli, jednak czy je uspakajałam? Po części tak. Tą drugą częścią najlepiej byłoby w ogóle się nie przejmować, gdyby nie to, że zadawała pojedyncze ciosy. Sama je sobie zadawałam. Gdy nie mówiłam o swoich planach, gdy łączyłam historie, czytałam wszystkie te wspólne rozmowy i mierzyłam zbyt odlegle. Gdy wiedziałam tylko ja, gdy tylko ja chciałam możliwe, że zbyt wiele. Moje chcieć to nie móc. Może za mało się staram? A może zwyczajnie to nie mój czas, nie moje miejsce. / Endoftime.
|
|
 |
Może kiedyś po latach, jednak szepnę nieśmiało "Kiedyś tamtego lata, strasznie Panią kochałem" A ty przerwiesz w pół zdania me wyznania zabawne "I ja Pana kochałam, wtedy, latem i dawniej".
|
|
 |
kiedyś spijemy toast za te śmieszne plany i za to co jeszcze przed nami, ale dziś już nie dzwoń, dziś zapijam pamięć.
|
|
 |
Mętlik myśli. Mnóstwo supełków i nadzieja na to, że kiedyś się rozwiążą.
|
|
 |
prędzej czy później to wszystko wróci, to co tak nagle wypadło nam z rąk.
|
|
 |
już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa, lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar.
|
|
 |
Jak z Tobą rozmawiam to mnie denerwujesz, a jak z Tobą nie rozmawiam to mnie denerwuje wszystko inne.
|
|
 |
Bądź moim lekiem na wszystko. Na ból głowy, na złość, nudę. W zamian będę obdarowywać Cię ciepłym uśmiechem, nie takim z tabloidów, ani telewizji. Takim prawdziwym.
|
|
 |
Zanim w usta wpuścisz słowa wypowiedz je w głowie. Zawsze dobrze przemyśl sobie co by było, gdy to samo inny ktoś powiedział tobie.
|
|
|
|