 |
Jak ktoś ma z kimś być to prędzej czy później tak będzie .
|
|
 |
To uczucie sprawiało,że była gotowa stanąć przy nim i walczyć. Walczyć o życie na tyle długie,by przeżyć u Jego boku. Walczyć o jedyną rzecz tak dobrą,tak potężną,że w jej imię warto było ryzykować wszystko. Miłość.
|
|
 |
- Idziesz? - Nie. - A dlaczego? - Bo on tam będzie. - I co ? - I nie chcę go widzieć. Wiesz przecież, że mnie zranił. A ja nadal go kocham. - To pokaż mu, że cię nie zniszczył. Że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. Że potrafisz nadal cieszyć się z życia. Pokaż mu, że się nie przejmujesz. Zapytam więc jeszcze raz. Idziesz ? - ... poczekaj, wezmę błyszczyk.
|
|
 |
On - Uwielbiał imprezy, dziewczyny, alkohol i szybką jazdę.
Nauka szła mu ciężko, ale był chłopakiem bystrym i inteligentnym.
Wianuszek dziewczyn otaczał go już pod koniec gimnazjum,
a gdy poszedł do liceum, zmieniał dziewczyny jak skarpetki.
W miesiącu miał kilka.
Bawił się nimi.
Każdy to mówił i wiedział.
Jednak mimo to miał wielu przyjaciół, którzy nie pochwalali jego zachowania,
ale wiedzieli, że to przecież jego życie.
Trudno było mu się oprzeć.
Wysoki, wysportowany, ciemny blondyn.
Niebieskie oczy i słodki uśmiech przyciągały każdą dziewczynę.
Kumple uwielbiali w nim to, że kochał dobrą zabawę i wiedzieli,
że zawsze mogą do niego przyjść, gdy rzuciła ich laska.
Był lojalny wobec przyjaciół.
Nigdy nie odbił dziewczyny swojego kumpla.
Nie potrafił.
Nawet, gdy ona chciała, on odmawiał, krzycząc na nią,
co sobie wyobraża, zdradzając jego przyjaciela.
On, Rafał.
|
|
 |
Ona - Ciągle uśmiechnięta, roztrzepana, szalona.
Miała pełno pomysłów na każdy dzień, na każdy wieczór.
To zawsze ona rozruszała każdą imprezą, nawet tę najsłabszą i nudną.
Miała wielu przyjaciół.
Kochała ich z całego serca.
Potrafiła nie spać całą noc, słuchając w słuchawce, jak jej najlepsza przyjaciółka
opowiada o najcudowniejszej randce, jaką kiedykolwiek przeżyła.
Szczupła blondynka, duże niebieskie oczy...
Czasami wyglądała jak anioł.
Na ulicy każdy chłopak się za nią obejrzał.
Uśmiechała się i szła dalej.
Dla niej wygląd nie miał znaczenia.
Pielęgnowała to, co w środku.
A ''tu'' też była aniołem.
Pomocna, uczynna.
Okaz energii.
Ona, Natalia!
|
|
 |
.mówią o mnie .
. znają moje imię .
. myślą, że wiedzą o mnie wszystko .
. ale nie wiedzą nic .
. jest czas na dojrzewanie .
. na serce złamane .
. wszystko kiedyś nas spotka .
. i niech mówią: słodka idiotka .
. bo mam marzenia, z których nie wyrastam .
|
|
 |
- kkkoooccchhhaaammmcciieee........ - Co ? - Nie nic, klawiaturę czyszczę.
|
|
 |
Inna od innych. Jedna na milion.. ooO.!
|
|
 |
Wariatka.! Mająca swój świat i swoich ludzi w nim. :)
Optymistka, pesymistka, realistka.. połączenie tych trzech rzeczy w zależności od dnia i nastroju. ;D
Buntowniczka.! O tak.! Bo przecież wszystko jest pfee..
Zazdrośnica - i dobrze.! Walczę o swoje.
Obrażalska- pff.. Bo mam za co.
Marzycielka -wielka! Senne marzenia, słodkie sny..
Kochająca się śmiać ..Z wszystkiego.! Nawet z siebie.
Inna od innych. Jedna na milion.. ooO.!
Z własnymi pomysłami na życie całkiem ambitnymi. :D
Tolerancyjna.. ^^
Diabeł wcielony. Tzn. Co złego to nie ja! ;D
Zbyt dobra dla niedobrych..! ;** yhym..
|
|
 |
-jeżeli się do Ciebie uśmiechnę, to przytulisz mnie - tak mocno ?
|
|
 |
W udawaniu ze nic się nie stało jesteś mistrzem
|
|
 |
Nigdy nie daj sobie wmówić, że nie warto.
|
|
|
|