|
Rozkochuję w sobie dupy, potem je stawiam obok
I pół Warszawy tutaj to zna z opowiadań ponoć
A ja nie chcę związków bo mi rozjebały młodość
A może kurwa chronię je przed samym sobą
|
|
|
Są pokusy z którymi radzimy sobie sami własnymi siłami pokusy te zwalczamy niestety są pokusy z którymi przegrywamy kusi nas coś i temu ulegamy sam wiesz jak jest ty wiesz o czym mowa
to właśnie przez nie zmienia się twa życiowa droga wiele problemów ziom utrata zdrowia w takich sytuacjach to warto przystopować zdaje sobie sprawę ze łatwo to się mówi
ciężko odmówić sobie czegoś co się lubi
|
|
|
panie ty widzisz z góry wszystko co sie dzieję
jak człowiek zmienia zdanie w zależnosci jak wiatr zawieje, jak los się śmieje
pokusy nas zjadają, jak ludzie chcąc osiągnąć zysk szybko sie zmieniają
|
|
|
Ty,zrobisz jak wolisz dobrze wiesz jak świat wygląda
ludzie mówią o ludziach, poglądy o poglądach
mam dość tego złego,życie życie ostry popyt
jedni jeszcze walczą inni szamią psychotropy
|
|
|
byliśmy zbyt destruktywni wobec siebie toksyczni..gonitwa myśli po co się męczyć i tracić zmysły,lepiej pożegnać się z klasą niż w ogniu pretensji szarpać nerwy,niszczyć się wzajemnie psychicznie,od zemsty,przez zazdrość do nieszczerych intencji
|
|
|
zjebany i chcę się przytulić,wyłączyć telefon,nie włączać facebooka dziś już zabierzcie ode mnie tych ludzi,męczyciele pierdoleni każdy chcę moich minut i sekund
|
|
|
rozstania i z byłym bujanie,wrócić nie wrócić chyba nic nie chcę na stałe
|
|
|
możesz na mnie polegać w trudnych chwilach,robię co mogę i Cie wespre dobrym słowem wierzę że to pomoże i pozwoli się oderwać od codzienności co potrafi działać na nerwach.
|
|
|
trzeba umieć patrzeć i słuchać odzwierciedlenie twoich czynów zawarte jest w skutkach ja się uczę, ty się uczysz całe życie
|
|
|
Moje serce gotowe w każdym momencie
przyjąć najgorszą prawdę całe stosy nieszczęść
|
|
|
Moje serce gotowe w każdym momencie
przyjąć najgorszą prawdę całe stosy nieszczęść
|
|
|
"całe życie się uczę,ale wciąż popełniam błędy moja mama dobrze wie że nigdy nie byłem święty mówili mi jebnięty,bo biorę życie pół żartem
nikt z nas nie jest bezbłędny racja mam ciężki charakter fakt faktem ale nie ze wszystkim się tu zgodzę bo pomogłem nieraz innym chociaż miałem nie po drodze
|
|
|
|