głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika loolekcompany

“Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni  niż  leżąc w łóżku  z naszymi tajemnicami i  wewnętrznym głosem  którym żegnamy lub  przeklinamy mijający dzień.”  — Jonathan Carroll

ameetu dodano: 2 kwietnia 2015

“Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.” — Jonathan Carroll

“Coś się tu nie odbywa  jak powinno.  Ktoś tutaj był i był   a potem nagle zniknął  i uporczywie go nie ma.”  — Wisława Szymborska

ameetu dodano: 2 kwietnia 2015

“Coś się tu nie odbywa jak powinno. Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma.” — Wisława Szymborska

“W życiu masz dwa wyjścia: albo walczysz o  swoje  albo patrzysz jak przestaje być Twoje”

ameetu dodano: 2 kwietnia 2015

“W życiu masz dwa wyjścia: albo walczysz o swoje, albo patrzysz jak przestaje być Twoje”

“Gdy w sercu nie ma miłości  W głowie nie ma definicji szczęścia”

ameetu dodano: 2 kwietnia 2015

“Gdy w sercu nie ma miłości W głowie nie ma definicji szczęścia”

“To samo gówno  tylko dzień inny.”

ameetu dodano: 2 kwietnia 2015

“To samo gówno, tylko dzień inny.”

“Niesamowite co może zrobić Twojemu sercu  brzmienie głosu  za którym tak się tęskniło.”

ameetu dodano: 2 kwietnia 2015

“Niesamowite co może zrobić Twojemu sercu brzmienie głosu, za którym tak się tęskniło.”

  bo nas połączyła chemia .   hormony ?   nie   etanol .

ameetu dodano: 2 kwietnia 2015

- bo nas połączyła chemia . - hormony ? - nie, etanol .

“Przykro mi  że jestem tym  czym jestem.”

ameetu dodano: 2 kwietnia 2015

“Przykro mi, że jestem tym, czym jestem.”

dobra  spojrzeliśmy na siebie  zaiskrzyło  spędzamy czas  wciąż poznajemy się mimo że stuknął nam za 3 miesiące już dwa lata  to nadal mnie zadziwiasz  widzę w Tobie coraz więcej zalet  miłości i szczęścia  o które powinnam walczyć  nie poddawać się  ochraniać przed zawiścią osób trzecich. jesteś  będziesz i chcesz być mój. nie musisz  Ty chcesz.  z własnej woli. Ty mnie kochasz  a ja kocham Ciebie. jest wspaniale. te motylki w brzuszku. ta wspólna radość i smutek. to stare małżeństwo po przejściach i ochota dążenia do tej przysięgi. my pokonany te skały  góry  doliny  te stworzenia nie życzące nam dobrze  my będziemy nawet  jakby w lipcu była zima  a w grudniu +36 stopni i upały  żadne wariacje nie spowodują  że nasza miłość ulegnie  ona jest nie do ruszenia  nikeśmiertelna  jej funkcja jest rosnącą  od 17.07.2013 do +nieskończoności.  ten wyrok i karę przyjmę z wielką chęcią  bez odwołania i kaucji  ja chcę budzić się i zasypiać przy Tobie  odpowiada mi to skazanie na dożywocie.

lalkowata dodano: 2 kwietnia 2015

dobra, spojrzeliśmy na siebie, zaiskrzyło, spędzamy czas, wciąż poznajemy się mimo że stuknął nam za 3 miesiące już dwa lata, to nadal mnie zadziwiasz, widzę w Tobie coraz więcej zalet, miłości i szczęścia, o które powinnam walczyć, nie poddawać się, ochraniać przed zawiścią osób trzecich. jesteś, będziesz i chcesz być mój. nie musisz, Ty chcesz. z własnej woli. Ty mnie kochasz, a ja kocham Ciebie. jest wspaniale. te motylki w brzuszku. ta wspólna radość i smutek. to stare małżeństwo po przejściach i ochota dążenia do tej przysięgi. my pokonany te skały, góry, doliny, te stworzenia nie życzące nam dobrze, my będziemy nawet, jakby w lipcu była zima, a w grudniu +36 stopni i upały, żadne wariacje nie spowodują, że nasza miłość ulegnie, ona jest nie do ruszenia, nikeśmiertelna, jej funkcja jest rosnącą, od 17.07.2013 do +nieskończoności. ten wyrok i karę przyjmę z wielką chęcią, bez odwołania i kaucji, ja chcę budzić się i zasypiać przy Tobie, odpowiada mi to skazanie na dożywocie.

jestem zazdrosna  chorobliwie zazdrosna  już dawno na jego miejscu kopnęłabym taką wredną  zimną i samolubną zazdrośnice. tak bardzo nie lubię  być w jego obecności i innych dziewczyn  co najgorsze nie lubię  jak któraś z nich go przytula  lub daje mu buziaka. wiem  nikt nie jest dla nikogo na własność  ale czy to za duże wymagania  żeby jego ramiona  usta i miłe słówka należały tylko do mnie? tak to nałóg  uzależnienie  depresja  nie wiem jak to nazwać  przydałby mi się odwyk i zmiana  zmiana siebie. mam chęć na prawdziwe szczęście  ale.. ale no właśnie pojawia się  ale.. bo zazdrość mnie codziennie trzaska i gotuje we mnie wodę  która parzy.. często przez tą powstałą parę  oczy mi się pocą i wybucham o byle co  bo boje się przyznać  że nienawidzę go za ten za miły charakter i powodzenie u dziewczyn  powodzenie  które nie rozumie  że zajętych się nie dotyka na żaden sposób  nawet uśmiechem.. tak to staje się coraz dla mnie cięższe  bezsilność mnie zabija  kocham go o wiele za bardzo.

lalkowata dodano: 2 kwietnia 2015

jestem zazdrosna, chorobliwie zazdrosna, już dawno na jego miejscu kopnęłabym taką wredną, zimną i samolubną zazdrośnice. tak bardzo nie lubię, być w jego obecności i innych dziewczyn, co najgorsze nie lubię, jak któraś z nich go przytula, lub daje mu buziaka. wiem, nikt nie jest dla nikogo na własność, ale czy to za duże wymagania, żeby jego ramiona, usta i miłe słówka należały tylko do mnie? tak to nałóg, uzależnienie, depresja, nie wiem jak to nazwać, przydałby mi się odwyk i zmiana, zmiana siebie. mam chęć na prawdziwe szczęście, ale.. ale no właśnie pojawia się, ale.. bo zazdrość mnie codziennie trzaska i gotuje we mnie wodę, która parzy.. często przez tą powstałą parę, oczy mi się pocą i wybucham o byle co, bo boje się przyznać, że nienawidzę go za ten za miły charakter i powodzenie u dziewczyn, powodzenie, które nie rozumie, że zajętych się nie dotyka na żaden sposób, nawet uśmiechem.. tak to staje się coraz dla mnie cięższe, bezsilność mnie zabija, kocham go o wiele za bardzo.

i wiesz  nieważne czy to leżenie w zatopionej pościeli  czy też milczenie i nasza obecność  wsłuchiwanie się w bicie połączonej z naszych połówek serc  w całość jednej jedynej pikawy  idealne momenty  muskanie przez niego moich ust  coraz mocniej wtulanie się w siebie i szept  że wzajemnie kochamy  jesteśmy wszystkim i na nikim już nigdy nam by tak nie zależało. tak to my  te dzieciaki  dorośliśmy  zostawiliśmy za sobą przeszłość  jesteśmy w poważnym związku  z przyszłością  ja to wiem i jestem pewna  że widząc siebie zawsze będziemy czuć takie same dreszcze  jak przy pierwszym pocałunku.

lalkowata dodano: 2 kwietnia 2015

i wiesz, nieważne czy to leżenie w zatopionej pościeli, czy też milczenie i nasza obecność, wsłuchiwanie się w bicie połączonej z naszych połówek serc, w całość jednej jedynej pikawy, idealne momenty, muskanie przez niego moich ust, coraz mocniej wtulanie się w siebie i szept, że wzajemnie kochamy, jesteśmy wszystkim i na nikim już nigdy nam by tak nie zależało. tak to my, te dzieciaki, dorośliśmy, zostawiliśmy za sobą przeszłość, jesteśmy w poważnym związku, z przyszłością, ja to wiem i jestem pewna, że widząc siebie zawsze będziemy czuć takie same dreszcze, jak przy pierwszym pocałunku.

przecież  kto powiedział  że ja mu coś kazuje. nie musi mnie słuchać i układać włosów tak jak mu każe  żeby mi się podobać. nie musi spędzać ze mną czasu  mimo że to nasze uzależnienie. nie musi otwierać mi drzwi  żeby mnie w nich przepuszczać. nie musi płacić mi za kawę  mógłby podarować rachunek za   wszystkie moje zachcianki. nie musi mnie trzymać za rękę  gdy jest zimno  ale chce ogrzewać i oddwać mi trochę swojego ciepła. nie musi na mnie krzyczeć  po prostu może olewać moje humorki i złe samopoczucie  ale wiem  on chce dla mnie dobrze i pragnie za każdym razem otworzyć mi oczy  że jeszcze będzie dobrze  dam rade  bo wręcz mam ideał. ideał. cholerny ideał. pierwszy i ostatni. jedyny mój.  wyjątkowy. on  tylko on  mężczyzna na stałe. skłamałabym  gdybym powiedziała  że mi na Nim jednak nie zależy  chce być całym jego światem. ciekaw jestem i nurtuje mnie myśl  czy zgodzi się na ten układ  że tylko  ja i on  tak na poważnie już na zawsze?

lalkowata dodano: 2 kwietnia 2015

przecież, kto powiedział, że ja mu coś kazuje. nie musi mnie słuchać i układać włosów tak jak mu każe, żeby mi się podobać. nie musi spędzać ze mną czasu, mimo że to nasze uzależnienie. nie musi otwierać mi drzwi, żeby mnie w nich przepuszczać. nie musi płacić mi za kawę, mógłby podarować rachunek za wszystkie moje zachcianki. nie musi mnie trzymać za rękę, gdy jest zimno, ale chce ogrzewać i oddwać mi trochę swojego ciepła. nie musi na mnie krzyczeć, po prostu może olewać moje humorki i złe samopoczucie, ale wiem, on chce dla mnie dobrze i pragnie za każdym razem otworzyć mi oczy, że jeszcze będzie dobrze, dam rade, bo wręcz mam ideał. ideał. cholerny ideał. pierwszy i ostatni. jedyny mój. wyjątkowy. on, tylko on, mężczyzna na stałe. skłamałabym, gdybym powiedziała, że mi na Nim jednak nie zależy, chce być całym jego światem. ciekaw jestem i nurtuje mnie myśl, czy zgodzi się na ten układ, że tylko, ja i on, tak na poważnie już na zawsze?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć