głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika look_to_heaven

W końcu się poddajesz. Nie walczysz  nie krzyczysz  nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie  albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko.

psychomiszcz dodano: 30 czerwca 2013

W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko.

Chyba za bardzo uwierzyliśmy  że możemy wszystko.   yezoo

yezoo dodano: 29 czerwca 2013

Chyba za bardzo uwierzyliśmy, że możemy wszystko. [ yezoo ]

Boje się  że nie można mnie kochać.

psychomiszcz dodano: 29 czerwca 2013

Boje się, że nie można mnie kochać.

Obiecaj  że nigdy nie pożałujesz tej znajomości. Siedząc z kumplami na ławce przed blokiem biorąc kolejnego łyka zimnego piwa w upalny dzień nie zaprzeczysz  że coś nas łączyło. Z ręką na sercu spójrz mi w oczy i powiedz  że nawet za kilkanaście lat z żoną u boku i dwójką dzieci nie będziesz opowiadał jej o mnie jak o największym błędzie  który popełniłeś w młodości. Pamiętaj  że to zawsze do mnie mogłeś przyjść z problemem. Mogłeś płakać przy mnie nie czując wstydu  że jesteś chłopakiem i nie powinieneś bo to dobre dla dziewczyn. Przypomnij sobie  że mimo  łez wylanych przez Ciebie i ilekroć miałeś mnie gdzieś ja nigdy nie odeszłam tylko czekałam wierząc  że będzie dobrze i życie jest dla nas. Obiecaj  proszę.

whistle dodano: 27 czerwca 2013

Obiecaj, że nigdy nie pożałujesz tej znajomości. Siedząc z kumplami na ławce przed blokiem biorąc kolejnego łyka zimnego piwa w upalny dzień nie zaprzeczysz, że coś nas łączyło. Z ręką na sercu spójrz mi w oczy i powiedz, że nawet za kilkanaście lat z żoną u boku i dwójką dzieci nie będziesz opowiadał jej o mnie jak o największym błędzie, który popełniłeś w młodości. Pamiętaj, że to zawsze do mnie mogłeś przyjść z problemem. Mogłeś płakać przy mnie nie czując wstydu, że jesteś chłopakiem i nie powinieneś bo to dobre dla dziewczyn. Przypomnij sobie, że mimo łez wylanych przez Ciebie i ilekroć miałeś mnie gdzieś ja nigdy nie odeszłam tylko czekałam wierząc, że będzie dobrze i życie jest dla nas. Obiecaj, proszę.

Nigdy nie byłeś typowym tatą. Nie przychodziłeś na przedstawienia przedszkolne a ja nie miałam komu wręczać laurki z napisem 'Dla kochanego taty'. Mijałeś się ze mną w drzwiach domu  rzucając szybkie 'Cześć i do widzenia' informując  że na biurku leżą pieniądze. Kiedy przynosiłam świadectwo nie miałam czasu Ci go pokazać bo byłeś akurat na spotkaniu firmowym. Chcąc do Ciebie zadzwonić  najpierw musiałam przebić się przez ciągle zajęty telefon. Dzisiaj  trochę się zmieniło. Nie ubiegam się o kontakt do Ciebie bo właściwie i tak nie mielibyśmy o czym rozmawiać. Zamykam się w pokoju  nie czekam czy może przypadkiem Cię zastanę i wypijemy razem herbatę. Niepotrzebuję przeprosin  że nie uczestniczyłeś w moim życiu. Nie chcę nowego telefonu czy wakacji za granicą. Chciałabym tylko poczuć  że jesteś moim tatą a nie tylko nim bywasz.

whistle dodano: 27 czerwca 2013

Nigdy nie byłeś typowym tatą. Nie przychodziłeś na przedstawienia przedszkolne a ja nie miałam komu wręczać laurki z napisem 'Dla kochanego taty'. Mijałeś się ze mną w drzwiach domu, rzucając szybkie 'Cześć i do widzenia' informując, że na biurku leżą pieniądze. Kiedy przynosiłam świadectwo nie miałam czasu Ci go pokazać bo byłeś akurat na spotkaniu firmowym. Chcąc do Ciebie zadzwonić, najpierw musiałam przebić się przez ciągle zajęty telefon. Dzisiaj, trochę się zmieniło. Nie ubiegam się o kontakt do Ciebie bo właściwie i tak nie mielibyśmy o czym rozmawiać. Zamykam się w pokoju, nie czekam czy może przypadkiem Cię zastanę i wypijemy razem herbatę. Niepotrzebuję przeprosin, że nie uczestniczyłeś w moim życiu. Nie chcę nowego telefonu czy wakacji za granicą. Chciałabym tylko poczuć, że jesteś moim tatą a nie tylko nim bywasz.

cz.1. Czym jest przeszłość? Coś co było ale odeszło. Często mówimy  że   nie można wciąż o niej myśleć. Ale co zrobić  kiedy jest taka potrzeba?  Umówmy się więc  że to nieprawda  że nie można a nie powinno się.  Więc czy mądre jest gadanie  że liczy się to co jest teraz  że czasem  możemy stracić wiele a nawet siebie przez oglądanie  się wstecz? Jestem z osób którym przeszłość zniszczyła teraźniejszość.  To  że każda z nas była w związku  bez którego nie można istnieć to normalne.  Problem w tym kiedy okazuję się  że nie był jednak idealny  kiedy to ty musiałaś walczyć cały czas o niego  to ty umierasz z tęsknoty mimo upływu czasu i to ty zostałaś mocno zraniona.   Taki był mój. Wciąż pamiętałam  pamiętam jak przysięgał mi miłość i snuł plany o dalekiej  wspólnej przyszłości. Nie jest tak łatwo wybić z głowy te wszystkie piękne słowa  nawet kiedy zdajesz  sobie sprawę  że były tylko stertą kłamstw. Kiedy tylko gasł żar między nami  ja próbowałam wzniecić ponownie ogień.   i.need.you

i.need.you dodano: 27 czerwca 2013

cz.1. Czym jest przeszłość? Coś co było ale odeszło. Często mówimy, że nie można wciąż o niej myśleć. Ale co zrobić, kiedy jest taka potrzeba? Umówmy się więc, że to nieprawda, że nie można a nie powinno się. Więc czy mądre jest gadanie, że liczy się to co jest teraz, że czasem możemy stracić wiele a nawet siebie przez oglądanie się wstecz? Jestem z osób którym przeszłość zniszczyła teraźniejszość. To, że każda z nas była w związku, bez którego nie można istnieć to normalne. Problem w tym kiedy okazuję się, że nie był jednak idealny, kiedy to ty musiałaś walczyć cały czas o niego, to ty umierasz z tęsknoty mimo upływu czasu i to ty zostałaś mocno zraniona. Taki był mój. Wciąż pamiętałam/ pamiętam jak przysięgał mi miłość i snuł plany o dalekiej wspólnej przyszłości. Nie jest tak łatwo wybić z głowy te wszystkie piękne słowa, nawet kiedy zdajesz sobie sprawę, że były tylko stertą kłamstw. Kiedy tylko gasł żar między nami, ja próbowałam wzniecić ponownie ogień. / i.need.you

cz.2. Trudno było samej mi walczyć  kiedy zupełnie nie widziałam chęci z jego strony. I kiedy już chcesz odejść  przed oczami widzisz coś strasznego   Siebie bez niego.  Więc co z tą przeszłością?  Moja rada jest taka   dajcie jej odejść. Pozwólcie aby wspomnienia    które wciąż pamiętacie  odeszły. Ale nic na siłę. Z czasem.  Miejsce po tych wspomnieniach  wypełnią lepsze  zapewniam.  To co wypełni wyrzucone z głowy zdarzenia  okażę się tym na co zawsze  czekaliście. Jestem z tych co uważają  że mało co dzieję się   przypadkowo. Każdemu z nas coś nie wychodzi. Ale wiecie czemu tak się dzieję?  Żebyśmy docenili to co wyszło. Należy się tym cieszyć  bo przecież wiemy   że mało co trwa wiecznie. Miłość obiecana przez  mężczyzn naszego życia   nie trwa wiecznie. Dopiero miłość tego jednego mężczyzny jest na zawsze.  Żyjmy i cieszmy się z każdego sukcesu i życzmy sobie  aby ten którego wybraliśmy  okazał się tym jedynym   i.need.you

i.need.you dodano: 27 czerwca 2013

cz.2. Trudno było samej mi walczyć, kiedy zupełnie nie widziałam chęci z jego strony. I kiedy już chcesz odejść, przed oczami widzisz coś strasznego - Siebie bez niego. Więc co z tą przeszłością? Moja rada jest taka - dajcie jej odejść. Pozwólcie aby wspomnienia , które wciąż pamiętacie, odeszły. Ale nic na siłę. Z czasem. Miejsce po tych wspomnieniach, wypełnią lepsze, zapewniam. To co wypełni wyrzucone z głowy zdarzenia, okażę się tym na co zawsze czekaliście. Jestem z tych co uważają, że mało co dzieję się przypadkowo. Każdemu z nas coś nie wychodzi. Ale wiecie czemu tak się dzieję? Żebyśmy docenili to co wyszło. Należy się tym cieszyć, bo przecież wiemy, że mało co trwa wiecznie. Miłość obiecana przez "mężczyzn naszego życia" nie trwa wiecznie. Dopiero miłość tego jednego mężczyzny jest na zawsze. Żyjmy i cieszmy się z każdego sukcesu i życzmy sobie, aby ten którego wybraliśmy okazał się tym jedynym / i.need.you

sezon na budzenie pieszczotą słońca i wodne szaleństwo  uważam za otwarty!

abstracion dodano: 27 czerwca 2013

sezon na budzenie pieszczotą słońca i wodne szaleństwo, uważam za otwarty!

Jaki mężczyzna zwróci na ciebie uwagę  skoro sama siebie nie lubisz?

i.need.you dodano: 26 czerwca 2013

Jaki mężczyzna zwróci na ciebie uwagę, skoro sama siebie nie lubisz?

Najgorzej jak osoba  którą kochasz obiecuje Ci  że już wszystko będzie dobrze i już nigdy nie uronisz przez nią łzy   następnego dnia robi to samo  łamiąc wszystkie słowa obiecane dzień wcześniej.

whistle dodano: 26 czerwca 2013

Najgorzej jak osoba, którą kochasz obiecuje Ci, że już wszystko będzie dobrze i już nigdy nie uronisz przez nią łzy - następnego dnia robi to samo, łamiąc wszystkie słowa obiecane dzień wcześniej.

i proszę Cię  dziewczynko  naucz się   że mojego miejsca się nie zajmuje. czy to w autobusie  czy w sercu mężczyzny.   veriolla

jachcenajamaice dodano: 26 czerwca 2013

i proszę Cię, dziewczynko ,naucz się - że mojego miejsca się nie zajmuje. czy to w autobusie, czy w sercu mężczyzny. / veriolla

Jest wieczór a wskazówka zegara już dawno przekroczyła północ. Siedzę na balkonie z podciągniętymi do brody kolanami patrzę w niebo  które tej nocy hojnie obdarowałeś tysiącami gwiazd  Boże. W dłoni trzymam palącego się szluga a przy każdym zaciągnięciu  iskierki znajdują się coraz bliżej skóry dając mi poczuć przyjemne ciepło podczas chłodnej nocy. Pewnie nie możesz patrzeć jak truje swoje młode i cenne zdrowie ale nie po to do Ciebie przyszłam. Wiem  że nie jestem przykładem chrześcijanki i może nie chcesz mnie słuchać ale podobno każdemu dajesz szansę  więc próbuje. Nigdy nie pomyślałam  że kiedyś Ci podziękuje bo w końcu tyle przykrych rzeczy postawiłeś mi w życiu ale już dziś rozumiem po co były te wszystkie sytuacje  przepłakane nocy robiłeś to wszystko  żebym tamtego dnia spotkała Jego. Śmiało mówię  że mogłabym przechodzić przez to jeszcze raz wiedząc  że on na mnie czeka. I kurwa  dziękuje choć nie wypada mi przeklinać tyle razy w Ciebie zwątpiłam ale dziękuje za Niego.

whistle dodano: 26 czerwca 2013

Jest wieczór a wskazówka zegara już dawno przekroczyła północ. Siedzę na balkonie z podciągniętymi do brody kolanami patrzę w niebo, które tej nocy hojnie obdarowałeś tysiącami gwiazd, Boże. W dłoni trzymam palącego się szluga a przy każdym zaciągnięciu, iskierki znajdują się coraz bliżej skóry dając mi poczuć przyjemne ciepło podczas chłodnej nocy. Pewnie nie możesz patrzeć jak truje swoje młode i cenne zdrowie ale nie po to do Ciebie przyszłam. Wiem, że nie jestem przykładem chrześcijanki i może nie chcesz mnie słuchać ale podobno każdemu dajesz szansę, więc próbuje. Nigdy nie pomyślałam, że kiedyś Ci podziękuje bo w końcu tyle przykrych rzeczy postawiłeś mi w życiu ale już dziś rozumiem po co były te wszystkie sytuacje, przepłakane nocy robiłeś to wszystko, żebym tamtego dnia spotkała Jego. Śmiało mówię, że mogłabym przechodzić przez to jeszcze raz wiedząc, że on na mnie czeka. I kurwa, dziękuje choć nie wypada mi przeklinać tyle razy w Ciebie zwątpiłam ale dziękuje za Niego.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć