 |
Namiętność drzemi w każdym z nas. Uśpiona
czeka, niechciana i niepotrzebna. Pewnego dnia
wybucha z ogromną siłą i pochłania cię całego.
Przemawia do nas, pokazuje drogę, a my nią
podążamy, bo czy mamy inny wybór. Dzięki
namiętności przeżywamy cudowne chwile,
miłosne uniesienia, czystość nienawiści i
rozkosz smutku. Czasem ból jest nie do
zniesienia.. Żyjąc bez namiętności
odnaleźlibyśmy spokój, ale i pustkę jak
opuszczone pokoje, ciemne i wilgotne. Bez
namiętności bylibyśmy martwi.
|
|
 |
Nie zaczynaj myśleć. Nic dobrego z tego nie
wyniknie. Trzeba się oszukiwać jak tylko można.
Nie wnikać, nie pytać. Nie chcieć więcej.
Wmawiać sobie, że jest dobrze i że inaczej być
nie może. Trzeba wyrobić w sobie obojętność,
stępić zmysły, zadowolić się tym, co jest.
|
|
 |
chyba jednak wolałabym Cię nigdy nie spotkać
na mojej drodze.. z pewnością było by mi teraz
o wiele łatwiej
|
|
 |
Miłość to chemia? Więc podaj mi jej wzór.
|
|
 |
Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które
musiałam połknąć, żeby teraz nim rzygać.
|
|
 |
Mówisz, że się boisz i, że popełnisz błąd a
przecież nawet najgorsza porażka jest lepsza niż
świadomość tego, że nie podjąłeś żadnego
działania.
|
|
 |
Nie wiem już czym jest miłość, wypijmy zdrowie
za te chwile, które przeminą, za te rzeczy, które
coś w nas zabiło.
|
|
 |
Miłość to chemia? Więc podaj mi jej wzór.
|
|
 |
Trzeba umieć mieć wyjebane na ludzi, którzy nie
doceniają naszej obecności.
|
|
 |
Czasem wystarczy tylko się odważyć, żeby
przeżyć coś wspaniałego.
|
|
 |
On nie pytał skąd te blizny i czemu je zasłania
swetrem
|
|
 |
Jeśli w tej chwili dopuszczasz do siebie myśl, że
kiedyś mnie zostawisz, to po prostu wypierdalaj
|
|
|
|