 |
`Tu gdzie wierność, zdrada, miłość, nienawiść,
wciąż idą w parach jedna drugą chce zabić.
Tu gdzie smutek, radość, ból, ukojenie,
przychodzą jedno po drugim.. przeznaczenie.
Tu gdzie nie jedna historia kończy się fatalnie,
życie to nie spektakl - niema próby generalnej.`
|
|
 |
`Zasypia sama z własnymi myślami,
płacz goi rany, ból przez ludzi których kochamy..`
|
|
 |
`Szkoda, że moda jest na bycie skurwysynem. `
|
|
 |
`Prawda boli, szczerze dziś już nie chciałabym jej odkryć,
ten pierdolony świat pełen zdrad wciąż mnie goni..`
|
|
 |
`Jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
i może trochę pusto i znowu jest to rano
i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.`
|
|
 |
`I gdyby nie to wszystko to byłoby dobrze wiesz,
a tak poza tym, to wcale nie jest okej,
Nie jest okej.
Cześć.`
|
|
 |
`Brak Twoich oczu,brak Twojego uśmiechu, brak Twojego zapachu, brak Twojego dotyku, brak mi Ciebie kurwa!`
|
|
 |
`A Twoje oczy to już nie moje okno na świat.
Gdyby nie to, zniknąłby mi wreszcie z oczu płacz,
a z ust "Kurwa mać,
kurwa mać i kurwa mać!".
I dłużej się nie uda grać mi..`
|
|
 |
Przez okno samochodu dostrzegła go jeszcze stojącego nad jeziorem, z rękoma w kieszeniach, zgarbionego w podmuchach wiatru. Nie pomachał jej, tylko obserwował jak odjeżdża. To był obraz jaki chciała zapamiętać na zawsze, ten ostatni znikający widok jedynego mężczyzny, którego kochała. Został w tyle, już go nie widziała, ale czuła, że tam stoi, nieporuszony jak te dęby, które go otaczały. Kocham cię, pomyślała. I nigdy więcej cię juz nie zobaczę. Po raz ostatni obejrzała się za siebie. Był już daleko, prawie zniknął między drzewami.W geście pożegnania podniosła rękę i dotknęła szyby. Była zimna. / T.G.
|
|
 |
Będzie ze swoją nową panienką, ale z tym sobie poradzi. On nie jest w stanie jej skrzywdzić. Jest ponad to, żaden mężczyzna już jej nie skrzywdzi. / T.G.
|
|
 |
W przeszłości była już zakochana i zdawała sobie sprawę, że najgorsze, co może spotkać kobietę to obojętność ukochanego. Nie chciała jej zobaczyć w jego oczach. / T.G.
|
|
 |
Być może wkurzał się na nia cały tak zafajdany świat. / T.G.
|
|
|
|