 |
są takie piosenki, na których dźwięk wybucham spazmatycznym płaczem. cóż, wspomnienia robią swoje.
|
|
 |
dziś wiem, że byłam dla Ciebie jedną z wielu. najważniejsza była ona - amfetamina.
|
|
 |
szukamy w słowniku. litera M. o jest! miłość - patrz przyzwyczajenie (str. 666).
|
|
 |
przez Ciebie mam ochotę na przekleństwa, tanie wino i papierosy z Rosji. mam dość bycia grzeczną, dla Twojego widzi mi się.
|
|
 |
Twoje słowa nic nie znaczą, przekonałam sie o tym kolejny raz.
|
|
 |
Potrzebuję snu, więcej czasu, spaceru, Ciebie i mobilizacji.
|
|
 |
Szanuję szczerość, a kłamstw nie wybaczam.
|
|
 |
znowu jesteś. i znowu odejdziesz.
|
|
 |
nie wytykam ci błędów, popełniam je sama. nie przedstawiam swojej pięknej osoby, nie jestem śliczna. nie narzekam na Ciebie, nie poznaliśmy się jeszcze. nie piszę głupot, głupot nikt nie czyta. nie kocham już, szkoda czasu. nie słucham cię, hałas szkodzi zdrowiu. ja i mój świat, nie zawsze taki jak chcesz.
|
|
 |
, jak mogła być tak słaba , żeby do tego dopuścić ? tak się uzależnić od drugiego człowieka ? przecież zawsze sobie przysięgała , że nigdy nie dopuści , by jej szczęście zależało od kogoś innego ,
|
|
 |
jestem zagadką, którą Ty bałeś się rozwiązać.
|
|
 |
I to jebane uczucie, kiedy wszyscy wokół Ciebie dobierają się w pary, a Ty usychasz z tęsknoty do kogoś, kogo nigdy nie będziesz miała.
|
|
|
|