|
|
Uśmiech to taki prosty sposób na to, by wszyscy uwierzyli, że z Tobą wszystko w porządku.
|
|
|
|
Czas nie leczy ran. Nie przyzwyczaja do bólu. Po prostu powoli zabija.
|
|
|
|
Ludzie odchodzą. Tacy już są, oni zawsze to robią.
|
|
|
|
Jestem inna, nie umiem już jak kiedyś, straciłam bardzo dużo z dawnej siebie i nie sądzę by było to do odzyskania.
|
|
|
|
Jak mogę kochać, jeśli boję się upadku.
|
|
|
codziennie tęsknie za nim po raz ostatni. zostawił mnie jeszcze bardziej samotną niż byłam zanim się zjawił. piosenki które mi o nim przypominają to te, przy których zatykam uszy. wspólne zdjęcia to te przy których zamykam oczy. tęsknie. najbardziej za ustami, dla których gotowa byłam zrezygnować ze świata./ abstracion
|
|
|
wymiotuję nadmiarem rzeczywistości, która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę./ abstracion
|
|
|
zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz licencji na skurwysyństwo. nie masz wnętrza, Ty masz wnętrzności. a ja głupia chciałam, żebyś przy mnie po prostu był. zawsze. jak kac po każdym piciu./ abstracion
|
|
|
|
Lubię Cię, ale boję się kolejnego rozczarowania. [ pannikt ]
|
|
|
|
Jeśli istnieje piekło, to pewnie jeszcze się zobaczymy.
|
|
|
|
Pierdolić to, nie ma co się oszukiwać, nigdy nie będzie do końca dobrze, zawsze się coś zjebie, zawsze coś nie będzie tak jak powinno być, ale tu nie o to chodzi, niech to wszystko się spierdoli, niech spadnie nam na grzbiet, stójmy pośrodku życia i śmierci, pierdolmy to, przyzwyczajmy się do tego, później powinno być lepiej, zacznijmy się z tego śmiać.
|
|
|
|
Postanowiłam, że poczuję się lepiej, że w środku, we mnie, będzie lepiej, będzie tak jak powinno być, i pewnie bym w to wierzyła, pewnie tak, gdyby nie to, że postanowiłam to po raz siedemdziesiąty szósty.
|
|
|
|