 |
byliście kiedyś u wróżki? a jeśli nie to, czy chcielibyście pójść? ;)
|
|
 |
Jeśli nie chcesz cierpieć, to musisz przestań ranić.
|
|
 |
Moje życie sypie się jak cholerne domino. Wszystko po kolei przepada. Jestem za słaba, by przerwać moje porażki. Zbyt dumna, by prosić o pomoc. // Annalina
|
|
 |
Chciałam marzyć. Ale codzienność mi nie pozwoliła. // Annalina
|
|
 |
Możesz mnie zaprowadzić na najbardziej wyboistą drogę na świecie. Mogę się ciągle potykać i upadać. Ale obiecaj mi, że będziesz przy mnie. Że będziesz motywacją, by wstać i walczyć dalej. // Annalina
|
|
 |
W nocy, łzy uderzają o zimny parapet okna. Znowu tęsknisz, znowu ból doszczętnie rozrywa wnętrze. Znowu nie masz siły wstać.
|
|
 |
Dziękuję, że po tym jakże "magicznym" dniu, zasnę ze świadomością, że jednak ktoś mnie kocha. Dziękuję Wam : ) // Annalina
|
|
 |
zadzwonił. dziś Jego imię pojawiło się na wyświetlaczu telefonu po raz pierwszy od tamtego czasu. zawahałam się. bałam się tej rozmowy, choć nie wiedziałam po co ona ma się w ogóle odbyć. gdy już odebrałam, milczał. odchrząknął, po czym wydusił ciche ' wszystkiego najlepszego '. uśmiechnęłam się do siebie, czując jak łzy podchodzą mi do oczu. ' zajrzyj do skrzynki ' rzucił rozłączając się. nie czekając ani chwili dłużej wybiegłam z domu. przekluczyłam zamek małej, brązowej skrzynki, chwilę później wyciągając z niej białego misia trzymającego z serce z napisem ' I miss You ' . uśmiechnęłam się, po czym wyrzuciłam pluszaka do śmietnika. ' dlaczego? ' usłyszałam Jego głos za sobą. ' bo kocha się cały czas, a nie w jeden dzień w roku. ' syknęłam zamykając za sobą drzwi domu. [ yezoo ]
|
|
 |
mam nadzieję, że Ona dziś zaprosiła Cię do siebie. ubrana w małą czarną , wysokie szpilki i w idealnie wyprostowanych blond włosach, przygotowała dla Was smaczną kolację. rozsypała płatki róż w pokoju i zapaliła kilka zapachowych świec, tak dla atmosfery. później zabrała Cię na spacer, co chwilę przypominając o tym, jak bardzo Cię kocha. całowałaby twoje usta, kciukiem wycierając z nich swoją czerwoną szminkę. na koniec wróciłaby z Tobą do domu i najzwyczajniej w świecie cieszyłaby się tym, że Cię ma i że Ją kochasz, a nie dała Ci dupy, tak jak robi to prawie każdego dnia. [ yezoo ]
|
|
|
|