 |
Wybacz, że śmiałam pomyśleć, że mógłbyś należeć do mnie.
|
|
 |
nie mam pojęcia z której strony wypadałoby ugryźć Twój charakter żeby choć trochę Cię ogarnąć.
|
|
 |
A jak spotkam miłość, to tak jej wykurwię że pomyli walentynki z halloween.
|
|
 |
to taki rodzaj połowicznego szczęścia. czujesz , że jest dobrze - uśmiechasz się,
zaczynasz żyć. jednak jest chwila, gdy wątpisz w tą radość, która Cię otacza. boisz się ,
że jest na pokaz, a serce czuje co innego.
|
|
 |
zawsze byłeś takim skurwysynem, czy to tylko okres przejściowy ?
|
|
 |
już nie patrzę na skutki, i jutrzejsze efekty - piję ile wlezie.
już nie patrzę na Twoją reakcję - głośno mówię , że tęsknię.
|
|
 |
Znowu gapiłam się w niego jak kobieta na diecie w kawałek ciastka, a on nic.
|
|
 |
nie gniewam się. po prostu mam dość tych pieprzonych rozczarowań każdego dnia.
|
|
 |
nigdy nie starcza mi odwagi aby napisać Ci chociaż krótkie 'tęsknie'.
|
|
 |
i ten uśmiech na mojej twarzy kiedy wszystko w środku mnie się rozpada myślisz że
to popieprzone ? dla mnie popieprzona to jest miłość.
|
|
 |
kochać Cię to straszny czas.
nie mogę nic, tylko trwać.
|
|
 |
Kiedy go pierwszy raz zobaczyłam pomyślałam tylko na jednym wydechu zachwytu
Bożejakionjestboski! . Do dziś mam to samo kiedy tylko go widzę.
|
|
|
|