 |
Ktoś wreszcie przyciągnął jej uwagę, pobudził wolę życia. Przypomniał jej, że istnieje coś takiego jak śmiech, że w życiu jest coś więcej poza samym trwaniem.
|
|
 |
Mówię Ci, gdybym mieszkała sama, jeden pokój przeznaczyłabym tylko na rzeczy związane z Tobą, na ścianach roiło by się od Twoich zdjęć.
|
|
 |
była bezsilna. nie potrafiła mu powiedzieć, że znaczy dla niej więcej niż cokolwiek.
|
|
 |
Bo ja jak, już kocham, to do końca. nie potrafię się odkochać, po 24 godzinach, wybacz. tylko Ty, posiadasz, takie zdolności, Kochanie.
|
|
 |
boję się zapytać o Twoje uczucia, bo boję się usłyszeć odpowiedź, która może mnie zranić.
|
|
 |
Jego oczy, jego bluza, jego mina gdy mnie widzi, jego głos wyłapywany z tłumu, jego zapach, jego uśmiech, jego urok i ja miotająca się pomiędzy strachem przed odrzuceniem a wizją bajecznego szczęścia.
|
|
 |
wiem, że stać mnie na wiele, bo wiele przeżyłam choć lat mam nie wiele, i dopóki będę soba upadnę i wstanę jeszcze nie raz z podniesioną głową.
|
|
 |
I może popełniam błąd. może kocham go za bardzo. i może będę póżniej zajebiście cierpieć. ale do cholery zrozum, że jestem w tym momencie bezwarunkowo cholernie szczęśliwa.
|
|
 |
zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś,
kto cię kocha. to daje ci setkę
powodów, aby żyć.
ja ich nie mam.
|
|
 |
Jeśli nie możesz znaleźć czegoś dlaczego chciałbyś żyć,
postaraj się znaleźc coś, za co będziesz umrzeć.
|
|
 |
On nawet nie zdaje sobie sprawy ile szczęścia i miłości nosi w swoich oczach.
|
|
 |
lubię wpychać się między ludzi i zarażać ich swoim dobrym humorem. lubię robić z siebie debila tylko po to by zobaczyć uśmiecha na niektórych twarzach. lubię być optymistką, jednak też czasem potrzebuję odpocząć. mam prawo do smutku, mam prawo do łez.
|
|
|
|