głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lolmiciebejbe

miałam przez Ciebie nie płakać  niestety to jest silniejsze ode mnie.

ancys355 dodano: 21 lipca 2012

miałam przez Ciebie nie płakać, niestety to jest silniejsze ode mnie. ; (

Zabiorę cię właśnie tam  gdzie słońce dla nas wschodzi

rebelangel dodano: 20 lipca 2012

Zabiorę cię właśnie tam, gdzie słońce dla nas wschodzi

Chciałabym  żebyś był tu teraz obok mnie  tylko dla mnie  żebym mogła się do Ciebie przytulić tak bez słowa i odpocząć po tym całym dniu  chociaż na chwilę. Nie myśleć o jutrze  o tym co będzie za chwilę.

rebelangel dodano: 20 lipca 2012

Chciałabym, żebyś był tu teraz obok mnie, tylko dla mnie, żebym mogła się do Ciebie przytulić tak bez słowa i odpocząć po tym całym dniu, chociaż na chwilę. Nie myśleć o jutrze, o tym co będzie za chwilę.

taka już ze mnie zła kobieta.

rebelangel dodano: 20 lipca 2012

taka już ze mnie zła kobieta.

Wreszcie się tutaj dostałam  maatko ale były problemy z logowaniem. Dwa tygodnie ... aghr...  rebelangel

rebelangel dodano: 20 lipca 2012

Wreszcie się tutaj dostałam, maatko ale były problemy z logowaniem. Dwa tygodnie ... aghr... /rebelangel

nie ważne jak bardzo bym się starała  i tak by miał to w dupie .

ancys355 dodano: 18 lipca 2012

nie ważne jak bardzo bym się starała, i tak by miał to w dupie .

pozdrawiam ludzi  którzy nie dostrzegają i nie doceniają tego  jak bardzo są dla mnie ważni .

ancys355 dodano: 18 lipca 2012

pozdrawiam ludzi, którzy nie dostrzegają i nie doceniają tego, jak bardzo są dla mnie ważni .

niczego nie żałuję. przykro mi tylko  że od początku nie było Cię stać na szczerość.

ancys355 dodano: 18 lipca 2012

niczego nie żałuję. przykro mi tylko, że od początku nie było Cię stać na szczerość.

Bolesne jest tracić wszystko w co się wierzyło.

ancys355 dodano: 18 lipca 2012

Bolesne jest tracić wszystko w co się wierzyło.

Chciałabym móc powiedzieć żegnaj  ale to najtrudniejsze ze wszystkich słów jakie znam.

ancys355 dodano: 18 lipca 2012

Chciałabym móc powiedzieć żegnaj, ale to najtrudniejsze ze wszystkich słów jakie znam.

Obiecaj mi  że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu  zasypiać i budzić się w jednym łóżku  jeść śniadanie w jednej kuchni  parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy  dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy  na uczelnie  czy gdzieś  a potem wracać  znowu  do siebie.

ancys355 dodano: 18 lipca 2012

Obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy, na uczelnie, czy gdzieś, a potem wracać, znowu, do siebie.

Uśmiechnięta podeszła do niego i nachyliła się by cmoknąć go w policzek. Odsunął się. Wstał.   To koniec. Byłem z tobą tylko dlatego  że się założyłem. Rozumiesz? To nie było na serio.   Stała tam  a słowa docierały do niej z opóźnieniem. Chciała odrodzić się od prawdy wysokim murem. Miała nadzieję  że on zraz powie  żartowałem  kochanie! . Ale nie powiedział tak.   O co się założyłeś?  odparła dziwnie opanowanym  jakby odległym głosem.   O dwa piwa.   Odpowiedział cicho  jakby poczuł się winny  widocznie myślał  że ona zacznie płakać i krzyczeć na niego. Ten nienaturalny chłód był dla niego gorszy niż gdyby zrobiła awanturę.  Dzięki. Teraz przynajmniej wiem ile jestem warta.   jej gorzki ton zabębnił mu w uszach.  Dwa browce.  dodała sarkastycznie i odeszła. A on dopiero teraz  kiedy było już za późno  zrozumiał  że ona znaczyła tak na prawdę dla niego znacznie więcej niż dwa browce. Była bezcenna..

ancys355 dodano: 18 lipca 2012

Uśmiechnięta podeszła do niego i nachyliła się by cmoknąć go w policzek. Odsunął się. Wstał. - To koniec. Byłem z tobą tylko dlatego, że się założyłem. Rozumiesz? To nie było na serio. - Stała tam, a słowa docierały do niej z opóźnieniem. Chciała odrodzić się od prawdy wysokim murem. Miała nadzieję, że on zraz powie "żartowałem, kochanie!". Ale nie powiedział tak. - O co się założyłeś?- odparła dziwnie opanowanym, jakby odległym głosem. - O dwa piwa. - Odpowiedział cicho, jakby poczuł się winny, widocznie myślał, że ona zacznie płakać i krzyczeć na niego. Ten nienaturalny chłód był dla niego gorszy niż gdyby zrobiła awanturę. -Dzięki. Teraz przynajmniej wiem ile jestem warta. - jej gorzki ton zabębnił mu w uszach.- Dwa browce.- dodała sarkastycznie i odeszła. A on dopiero teraz, kiedy było już za późno, zrozumiał, że ona znaczyła tak na prawdę dla niego znacznie więcej niż dwa browce. Była bezcenna..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć