 |
Ja nie kocham ideałów, kocham ludzi którzy mnie niszczą. Którzy namawiają do grzechu i uczą jak umierać. Którzy prowadzą mnie w zakazane miejsca i dają gorzkie cukierki. Tacy ludzie mają obłąkane spojrzenie, żyją krótko, ale intensywnie. Ludzie ze skażoną psychiką, psychopaci. Ideałem nie są ci którzy powodują że czuję się bezpieczna, są to ludzie którzy wzbudzają we mnie strach. Którzy mówią o wolności a tak naprawdę nigdy jej nie zaznali. Żyjący na przekór, wytyczający nowe ścieżki.
|
|
 |
A może ja po prostu zbyt dużo wymagam? Może nie powinnam chcieć Ciebie tu obok, Twoich ciepłych dłoni na moim ciele, Twojego przeszywającego spojrzenia i Twoich warg na mojej szyi. Chcieć Twojego uśmiechu, Twoich ramion otwartych wyłącznie dla mnie. Może to zbyt dużo byś przyszedł do mnie by wypić razem kakao z bitą śmietaną, a o północy przytulać nadając imiona gwiazdom na niebie. Chyba za wiele oczekuję chcąc usłyszeć od Ciebie trochę szczerości, słodkości i dwóch słów. Oczekując trochę namiętności i niegrzecznego zachowania jak i romantycznej kolacji przy świecach. Chodzenia za rękę, słodkich fochów i smsów na dobranoc. Może wcale nie powinnam chcieć zatrzymać Twojego serca, już tak na zawsze i przywiązać się na wieki do Twojej duszy? Może to za dużo, a może za mało. Może zbyt dużo wymagam zbyt dużo oczekuję. Ale ja naprawdę tego chcę i nie potrafię przestać chcieć/61sekund
|
|
 |
Bez Ciebie jakoś to wszystko nie ma sensu.. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Nigdy nie powiedziałeś mi, że tęskniłeś, że brakowało Ci mnie przez te kilka godzin gdy milczałam. Że powiedzenie mi dobranoc nie było dla Ciebie wystarczające, bo chciałeś utulić mnie do snu i pozwolić spokojnej zasnąć. Tak rzadko mówiłeś o swoich uczuciach i tak znikomie je okazywałeś, gdy ja wariowałam nie mówiąc Ci tego jak bardzo kocham co dwudzieste pierwsze zdanie lub dwunaste słowo. Jak co dziesięć minut czułam Cię bardziej w ciągu doby, która trwała dla mnie jedenaście godzin. Jak dwa tysiące jedenaście sekund moich myśli tego mroźnego dnia tak bardzo mnie bolało. Jedno spojrzenie w niebo, zero wątpliwych uczuć, jedno szarpnięcie serca tak mocne, jedna spływająca po chłodnym policzku słona łza więcej. Zapomnieliśmy sobie powiedzieć ile dla siebie znaczyliśmy, jak bardzo byliśmy sobie potrzebni, jak bardzo nie poradzilibyśmy sobie bez siebie, jak bardzo osobno bylibyśmy nieszczęśliwi, jak bardzo nam siebie będzie brakowało, jak bardzo bez siebie będziemy znaczyli mniej niż nic.
|
|
 |
"Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać."
|
|
 |
On dla mnie jest jak smak gorącej, malinowej herbaty w chłodne zimowe wieczory. Rozumiesz?
|
|
 |
'' Dr House: Masz pasożyta. Pacjentka: Tasiemca? Dr House: Połóż się i podciągnij bluzkę. Opuść ręce. Pacjentka: Można coś na to poradzić? Dr House: Tylko przez miesiąc, a potem usunięcie jest nielegalne. Pacjentka: Nielegalne? Dr House: Bez obaw. Wiele kobiet przywiązuje się do swojego pasożyta. Daje mu imię, ubiera i pozwala się bawić z innymi pasożytami. Ma twoje oczy. ''
|
|
 |
Jesteś ulubionym elementem mojego snu.. tym najbardziej realistycznym, najpiękniejszym. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
A dziś byłabyś tu ze mną.. życzyła dużo uśmiechu na twarzy i masy szczęścia upychanego w kieszeniach. Mocno byś przytuliła i lekko przytknęła swoje usta do mojego czoła. Spędziłabyś ze mną wieczór opychając się wcześniej wspólnie zrobionymi ciastkami zapijając je kubkiem kakao. Opowiadała byś mi moje chore akcje z dzieciństwa, z których śmiała się cała rodzina. Przypomniałabyś mi jak to cudownie było mi tu na wakacjach.. jak codziennie rano na śniadanie piłam tylko kakao, bo przecież jestem Twoim małym niejadkiem. Śmiałybyśmy się do łez ciągle przypominając sobie jakieś historie. Byłabyś tu.. jak co roku świętowałabyś ze mną moje imieniny dwa dni wcześniej.. uwielbiałam tą tradycję, której cholernie mi teraz brakuje. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czy tam u Ciebie też jest tak beznadziejnie, babciu? [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
''chce się budzić obok Ciebie rano punkt szósta, iść do pracy niosąc smak miłości na ustach. wiedzieć że to życie a nie historie z bajek. mieć pewność że to nie sen, że kochamy się nawzajem. że najważniejsze jest to, co jest miedzy nami. nie zniszczą tego tego słowa ani żaden dynamit. chce czuć Twój zapach, gdy się kładę do spania i martwić się o Ciebie gdy zostajesz sama. chce tęsknić za Tobą, gdy jesteśmy osobno. przytul się do mnie, nie zmarzniesz nocą chłodną.''
|
|
 |
|
Za kilka godzin ujrzę znów jego uśmiech, znów świat stanie w miejscu. Zapomnę o problemach i złości wynoszonej z domu, zapomnę o jego błędach i kłótniach sprzed kilku dni - choć na chwilkę, czy też o tym jak bardzo potrafi zranić. Znów będzie szeptał jak bardzo kocha i przytulał tak mocno, upewniając. Znów zachce mi się żyć i będę beztrosko śmiać się dobre kilka minut. Znów poczuję się wolna i szczęśliwa, po raz kolejny odskoczę od rzeczywistości i wkroczę do naszego raju miłości, o którą ciężko jest mi już walczyć. | longing_kills ♥
|
|
|
|