 |
|
Z próżnego nie nalejesz
bez większego trudu,
Bez marzeń, wyobrażeń,
działań, nie oczekuj cudu.
|
|
 |
|
Tymczasem po głowie chodzą mi słowa w parze,
Raz, że lubię to robić, a dwa, że,
Kiedy to robię widzę uśmiechnięte twarze,
A to właśnie jest Everest moich marzeń.
To właśnie jest Everest moich marzeń.
|
|
 |
|
Zalewam rymów potopem kłopot za kłopotem.
|
|
 |
|
Są momenty, gdy wyobrażam sobie
życia lepszego fragmenty.
|
|
 |
|
Przytaczam sens mej nieobecności,
z konieczności odcięcia od rzeczywistości.
|
|
 |
|
Jeśli kopiuję to tylko w punktach ksero,
Gdy ktoś powiela kogoś, uważam go za zero.
|
|
 |
|
Jesteśmy tacy sami Boże,
zadufani egoiści wygrzani jak ogień.
|
|
 |
|
Bo szacunek ma do prawdy
tylko ten co patrzy wstecz.
|
|
 |
|
Brat się budzę cztery
razy w ciągu nocy do pieluchy
Rap nie zrobi cię człowiekiem,
jak życie cię nie nauczy.
|
|
 |
|
Nie myślę o raju, miłości nie ma dziś.
Nie oczekuję czarów, po prostu daj mi żyć.
|
|
 |
|
Miłość, marzenia, uczucia i myśli,
jeszcze raz uwierz w siebie
i uwolnij ten instynkt.
By żyć, by być i istnieć dla szczęścia,
teraz Ty i my czyli ludzie po przejściach.
|
|
|
|