 |
dziś w nocy nie mogłam zasnąć. ból głowy, gardło parzy, ręce i nogi odmawiają posłuszeństwa.
nie. to już nie Ty.
|
|
 |
drugi raz tego nie przetrwam, pamiętaj.
|
|
 |
może nadszedł już czas, by pogodzić się z faktem,
że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel
i po prostu się pożegnać?
|
|
 |
nikt cię tak nie zrani, jak człowiek,
którego nazywałeś swoim przyjacielem.
|
|
|
|