 |
|
Nie wiem, co będzie dalej, ale nie chcę dłużej tak żyć.
|
|
 |
|
Jestem. Żyję.
Czy dobrze? W zasadzie sama nie wiem.
W miarę znośnie.
Inaczej niż kiedyś.
I czasem jeszcze bardziej nie radzę sobie z samą sobą niż wcześniej, pomimo, że lepiej ogarniam to wszystko..
|
|
 |
|
i tak jest co dzień. siedzę. wpieprzam czekoladę. i mam nadzieje, że dzięki niej zapomnę.
|
|
 |
|
nienawidzę nocy. nienawidzę snów. w nich ciągle jesteś Ty. odejdź, do cholery!
|
|
 |
|
i jak mam, kurwa, wierzyć?!
|
|
 |
|
zamykam oczy. te, które tak bardzo chciałam Ci dać ..
|
|
 |
|
chcę jej powiedzieć że dla mnie jest najlepsza.
|
|
 |
|
zatęskni. za dzień, może dwa zobaczysz - zatęskni.
|
|
 |
|
gryźć, całować, na górze dominować. ;d
|
|
 |
|
Nic nie rozumiem, świat ten nie mówi nic mi.
Kolejne projekcje, rzeczywistość jak sny. Długie dni, zbyt długie, zbyt męczące.
Kolejna chwila, kolejny abstrakt.
|
|
 |
|
to tylko sen, marzenie? nie, to pustka.
|
|
 |
|
szukam tych wspomnień, obrazów skreślonych z pamięci.
|
|
|
|