 |
' To jedni z tych, którzy widzą więcej niż inni
I proszę nigdy im nie mów nigdy, że są naiwni
Bo wierzą w coś ponad to, o czym czytasz w Biblii
Lub mądrości wypisane, gdzieś na drzwiach od kibli '
|
|
 |
' Jedni, choć już nie mogą chcą pozostać dzieciakiem
Odkrywać ten świat na nowo, inni wybrali pracę
Mówią: chce iść tą drogą zanim nadzieję stracę
By móc spojrzeć w twarz Bogom, potem odejść jak facet '
|
|
 |
' Zanim alkohol honor nasz splami jak sukno
Oni spłoną, ja zaleję świat łzami i wódką '
|
|
 |
' Możesz zobaczyć, to czego inni nie widzą
Wystarczy, że uniesiesz wzrok ponad horyzont! '
|
|
 |
'Zostaw na później wszystko, co mówiłaś przed chwilą
tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość'
|
|
 |
Wiesz, to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec
a nawet jeśli, to możesz być pewna, że wrócę
Wiem, że to złe ale później dasz mi pokutę
teraz posiedźmy w ciszy przez minutę.
|
|
 |
' Potem znów powiem ci, że możesz mi ufać
i to nie jest tak, że już nie lubię cię słuchać '
|
|
 |
' Pozwól, że opowiem ci o znajomości,
Która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości,
Jednak pozwala pisać mi teksty o miłości
Prawie tak intensywne jak kolor jej paznokci. '
|
|
 |
'Chcesz romantyka? Dla ciebie będę chuj wie kim
Jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film
Będę rycerzem, jeśli wcześniej się nie wkurwię i
Nie wyląduję gdzieś na mieście w jakimś klubie z kimś
Kto również lubi pić, wiem ten świat jest dziwny'
|
|
 |
' Ja jak już czytam o miłości, to w podręcznikach
Od Kamasutry, czy innych takich periodykach '
|
|
 |
"11 piętro - on alkoholik ona ćpunka
Życie oparte na częstych awanturkach
Rozbitych lustrach, potłuczonych szklankach
Ona ma wyższe, on syn policjanta
Dla niej i dla niego główny argument to szantaż"
|
|
 |
' Brak granic równowagi, wszędzie lateks i plastik
To pierdolone chamstwo naszej generacji '
|
|
|
|