 |
1.Trzydzieści trzy lata. Podobno tyle miał Chrystus, gdy go zabito. No cóż, Chrystus akurat zdążył coś zrobić w swoim życiu. Trzydzieści trzy lata są straszne, bo to początek końca. Wchodzisz w sztucznie wydłużony wiek. W okres podtrzymywania życia przez medycynę. Gdy jej nie było, ludzie akurat tyle żyli. Trzydzieści trzy lata. Tak więc jeśli do trzydziestego trzeciego roku życia nie zrobiłeś niczego, co mogłoby cię przeżyć, chociażby nie spłodziłeś dziecka, chociażby nie wybudowałeś domu, to nie licz, że potem cokolwiek się uda. Nie wierz w medycynę. Medycyna kłamie. Popatrz na Beatelsów. Gdy się rozpadali, najstarszy miał dwadzieścia dziewięć lat. Powtarzam: gdy Beatlesi się rozpadli. Gdy w wieku trzydziestu trzech lat wraca się do punktu wyjścia, to znaczy, że zmarnowało się życie. Że jest się trupem. Miałeś tyle, kurwa, czasu. (...) Tak więc możesz żyć jeszcze dwadzieścia, trzydzieści, a jak będziesz miał fart, czterdzieści albo i pięćdziesiąt lat. Ale to tyle.
|
|
 |
Nieprędko skończyła się wojna... Ludzie myślą: cztery lata. Przez cztery lata to ludzie strzelali... A przez ile o niej zapominali?
— Swietłana Aleksijewicz, "Ostatni świadkowie. Utwory solowe na głos dziecięcy".
|
|
 |
W życiu spotkasz setki ludzi, ale rzadko uda ci się spotkać Człowieka.
|
|
 |
"Teoria Oliwkowa polega na tym, że jeżeli jedna osoba lubi oliwki, a druga ich nie lubi, to będą dobrą parą, bo partner nie lubiący oliwek, będzie je oddawał drugiej osobie."
|
|
 |
Że słońce wstanie, to pewne. Niepewne jedynie jest to, czy my wstaniemy, aby je powitać.
|
|
 |
"To nigdy nie jest do końca twój wybór, że odchodzisz. To również wybór tego kogoś, kto pozwala ci odejść."
|
|
 |
~Mógłbyś mnie mocno potrzymać za rękę, gdy wisi wzrok na mnie zły..
|
|
 |
"Nie mam spokojnych nocy, a dni mam tęskliwe, gdy wciąż o sobie przypominasz.
Nie boję się być sama, ja to nawet lubię, przy tobie tylko siebie gubię..." ..
|
|
 |
"Nie odprowadzaj mnie do drzwi
/Skoro nie chronisz moich dni
/I nie otwieraj okna by
/Pomachać na do zobaczenia..." ..
|
|
 |
"Dłonie moje rozwiąż już, uwolnij kark.
Dotyk twój nie miły mi, pozwól mi wstać.
Jestem coraz dalej a ten niemy strach uż na zawsze będzie między nami stać... " ..
|
|
 |
"Zapętlone wkoło dni pędzą do dna. Może tam zatrzyma się ten niedobry czas. Uwolnij mnie..." ..
|
|
 |
"A gdyby tak uciec stąd przez otwarte okno?
Lecieć jak młody ptak.
/Coraz wyżej i lżej, aż mnie wciągnie słońce
/Gdyby tak uciec stąd" ..
|
|
|
|