 |
" Jesteśmy jak studium kontrastów: twardość i miękkość, blond i czerń, szaleństwo i spokój - a jednak tak dopasowani, że kiedy jednego zabraknie, drugie nie będzie już do końca sobą. "
|
|
 |
Nigdy nie dziel się szczęściem. Nie mów skąd je masz i co sprawiło, że się uśmiechasz. Ludzie, to jebani egoiści i będą chcieli Ci to odebrać, pamiętaj.
|
|
 |
Każdy kocha. Nie każdy się przyzna.
|
|
 |
- Czujesz? - Czuć można zapach cynamonu, świec, ale miłości się nie czuje, ją się nosi w sobie lub też nie.
|
|
 |
Nic nie sprawia człowiekowi większego bólu niż rozpamiętywanie dawno minionych chwil, zwłaszcza jeśli były to chwile szczęśliwe.
|
|
 |
Szczerze mam gdzieś te wasze "związki". Ja jestem wolna jest mi z tym zajebiście. Mam znajomych których cenię, z którymi mam czas się spotykać, bo gdy u was pojawił się chłopak znajomi poszli w niepamięć. Dziękuję za takie coś. Teraz możecie gadać na prawo i lewo że nikt mnie nie chce. Proszę bardzo. Może i tak jest ale stwierdzam że mam na to jeszcze czas. A wam życzę szczęścia w tej "miłości" w wieku gimnazjalnym.
|
|
 |
Skoro pijemy za błędy, to Twoje zdrowie, skarbie.
|
|
 |
Dała mu w twarz. Zacisnęła wargi i ze łzami w oczach, wykrzyczała, że go kocha. Miała nadzieję, że taka terapia szokowa, sprawi, że jej uczucie w końcu do niego dotrze.
|
|
 |
czwarte piętro. sala numer 12. wchodzę i odnajduję Jej twarz pomijając inne pacjentki w tym pomieszczeniu. chyba śpi. szklanka wody stoi na stoliku niedopita. książka jest zaznaczona na ostatniej przeczytanej stronie. siadam obok łapiąc Ją za rękę. jest delikatna, ukuta od igieł, które nie mogły znaleźć żyły. nie chcę jej budzić, cieszę się, że w końcu zasnęła, że ma okazję odpocząć. nagle Jej oczy otwierają się. rusza ustami, chyba próbuje coś powiedzieć. mówię Jej, że ma przestać, ale nadal nie wiem, czego ode mnie oczekuje. mam zawołać lekarza? podać Jej wody? zapytać jak się czuje? nie muszę robić nic. serce pęka na sam widok Jej męki, a łzy spływają, kropla po kropli, ukazując, że cierpię razem z Nią. chciałabym oddać Jej swoje zdrowie, pokazać jak bardzo Ją kocham. a wszystko po to, by móc jeszcze raz usłyszeć z Jej ust 'kocham Cię, córeczko'. [ yezoo ]
|
|
 |
Miłość - najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija Cię zarówno wtedy, gdy Cię spotyka, jak i wtedy, kiedy Cię omija. Ale to niedokładnie tak. To skazujący i skazany. To kat i ostrze. I ułaskawienie w ostatnich chwilach. Głęboki oddech, spojrzenie w niebo i westchnienie: dzięki Ci Boże. Miłość - zabije Cię i jednocześnie ocali. [delirium ♥]
|
|
 |
Teraz wiem, że nie ma szans już dla tej znajomości.
|
|
|
|