|
szukałem słów, których jak zawsze nie było
|
|
|
przez rok cierpiałem na jakąś chorobę mózgową, a zdawało mi się, że jestem zakochany
|
|
|
mnie trzeba strasznie, bez pamięci kochać i trzymać z całej siły. inaczej nie ma mnie
|
|
|
piję wino, palę skręty z kolegami, wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami
|
|
|
wszystko między nami jak gdyby nigdy nic
|
|
|
kim jestem? czy w ogóle "jestem"? od czasu do czasu "bywam" tym lub owym
|
|
|
jesteś, ale nie ma Cię dla mnie
|
|
|
nie powiem, że tęsknię. nie wypada
|
|
|
tylko przy tobie zdarzają się takie kwadranse, w czasie których nie myślę o śmierci, tylko przy tobie umieram wolniej, ciszej-po ludzku
|
|
|
zmieniła się bardziej niż myślałem, że można, za rok mnie też już nie poznasz-wybacz
|
|
|
Za rozkosz tworzenia wyrzec się musicie bezpośredniego przeżywania, wszystko będzie dla was martwym jeszcze przed urodzeniem, to jedyna droga, aby tworzyć sztukę, póki ona trwać będzie nasyci się bytem, tworząc metafizyczne zło, symbol nicości...
|
|
|
Dlaczego ta dusza taka czarna?
|
|
|
|