 |
Panie Boże! Proszę Cię o mądrość, żebym mogła zrozumieć mężczyznę. O miłość, bym mogła mu przebaczyć. O cierpliwość, bym mogła znieść jego humory. Nie proszę Cię o siłę, bo bym go zajebała.
|
|
 |
Wiem, chciałbyś to wyrwać, jak kartki z pamiętnika.
|
|
 |
gapiłam się w niego jak kobieta na diecie w kawałek ciastka .
|
|
 |
Głupia. Co chwile podświetla telefon z myślą, że coś się pojawi. Ufo chyba
|
|
 |
Zajebiście trudno zrozumieć fakt , że tak bardzo Ci zależało i nagle przestało.
|
|
 |
mam poczucie, własnej wartości Dlatego w woli ścisłości dla mnie nie ma miłości
|
|
 |
aż pewnego dnia powiem sobie skromnie - wszystko czego chciałam dzisiaj już należy do mnie.
|
|
 |
Piszę wszystko to, czego boję się powiedzieć na głos.
|
|
 |
Niecodzienni mężczyźni rodzą się nocą w snach
|
|
 |
twój tato to chyba jakiś piekarz czyy cuś, bo takiee z ciebie ciachooo że ja pierdolę.
|
|
 |
mam nadzieję, że wiesz co robisz
|
|
|
|